Nathaniel Black - 2012-05-12 01:34:57

http://desmond.imageshack.us/Himg859/scaled.php?server=859&filename=img121168fryzurykrotkie.jpg&res=landing


Mówił, że nie ma po co żyć
Tłumaczył się, że nie ma nic
Bo stracił dom i młodzieńcze sny
Nie miał siły, by opanować łzy
Kolejny dzień nie cieszył go
I nie czekał na pierwszy promyk słońca
Nie uśmiechał się, wciąż ocierał łzy
Myślał: 'jestem sam, może jestem zły?'
Był jak mgła
Niewidzialny, tajemniczy
Był jak kruchy róży kwiat
Delikatny
Był jak cichy wiatr
Całkiem wolny, lecz samotny
Jak ocean bez dna
Nieszczęśliwy...
Mówił, że to nie jego świat
Pragnął wrócić tam, gdzie się rodzi dusza
Gdzie zostawił tą najważniejszą rzecz
Wielką przyjaźń i miłość ponad śmierć
Więc dalej idź, mój zagubiony Książę
Szukaj szczęścia, ja wiem, że odnajdziesz je
I odzyskasz swe zagubione sny
Bo nie jesteś sam i nie jesteś zły


Farba - Zagubiony Książę



    Nazywam się Nathaniel Black, mam dziewiętnaście lat. A to moja historia. Historia ta zaczyna się w miejscu dość osobliwym. Miejscu, do którego nikt nie zagląda przypadkiem, a są tam z jednego powodu. Bo są wariatami, a ja jednym z nich. Moja historia zaczyna się w psychiatryku... Ale może, zacznijmy od początku?

Nikt nigdy nie znał moich rodziców, bo i zostałem podrzutkiem. Po prostu zostawili mnie na progu sierocińca A co to był za budynek! Rozpadał się on za każdym dotknięciem ścian, personelu brakowało, a wszyscy byli głodni. Dzieci chorowały z powodu zimna, grzybu i braku niezbędnych witamin. Ogólnie, rudera straszna. To właśnie tam spędziłem jednak większość swojego życia. Gdy miałem lat dziesięć, na szczęście przeniesli nas do nowego budynku i nic nie było już takie straszne.     Zawsze miałem dobre wyniki w nauce, zachowywałem się nadzwyczaj wręcz normalnie. Miałem kolegów, koleżanki – ot zwykły dzieciak, który niestety, musiał wychowywać się w biedzie. Miewałem świetne pomysły, nie tylko co do zabaw, a do zastosowania rzeczy. Tak więc, zostałem małym majstersztykiem. Potrafiłem naprawić dosłownie wszystko, a jedyne, co za to chciałem, to trochę czekolady dla mnie i dla kolegów. W końcu, jak możnaby żyć bez czekolady? Wszystko było w porządku, sielanka i takie tam. Oczywiście, coś takiego musi się w końcu skończyć tragedią, no nie? Moja tragedia wydarzyła się, kiedy lat miałem trzynaście (chyba ta liczba naprawdę jest jakaś pechowa!). Wtedy właśnie zaczęły się moje ataki, omamy. Widziałem kobietę... która za mną chodziła. Wszędzie! Krok w krok... Widziałem ją co parę dni. Zazwyczaj przez piętnaście minut. A ona tam była, tuż obok i wyglądała na wściekłą. Nikt inny jej nie widział. A później, zacząłem słyszeć dźwięki. Dźwięki, które tak naprawdę nie istniały. Słyszałem też głosy.... Wołały mnie. A później, doszło do tego “magiczne myślenie”, które jest naprawdę staszne. Cokolwiek sobie tam pomyślałem, było dla mnie prawdziwe. Były to jednak tylko kilkuminutowe ataki. Do tego wszystkiego, były jeszcze napady lękowe. Czyli, po prostu sfiksowałem! Pół roku po pierwszym incydencie, ataki pojawiały się rzadziej. Chociaż, nigdy nie znikęły. Właśnie wtedy stwierdzono u mnie schizofrenię, o objawach “pozytywnych”. U trzynastolatka!
A teraz? Jakoś sobie radzę. Po ataku na kolegę, rok temu, oddali mnie do psychiatryka. Wydaje mi się, że choroba nieco się nasiliła. Wciąż muszę łykach te środki psychotropowe, w tym przeciwpsychotyczne jak i przeciwlękowe. Moim zdaniem, one w ogóle nie pomagają, a tylko mnie otumaniają. Najbardziej boję się jednej, jedynej rzeczy... że jak kogoś już po kocham, to ten ktoś odrzuci mnie tylko dlatego, że jestem nienormalny. Od trzynastego roku życia nie mam żadnych przyjaciół. Starzy nadali mi wtedy przezwisko Psychopata.

    A teraz, wychodzę stamtąd. Idę w świat, zobaczyć i go poznać. Oderwać się od rzeczywistości, zapomnieć o tym wszystkim, co mnie nęka. Idę malować obrazy, idę poznawać siebie.

Proszę, nie patrz na mój niewielki... defekt! Ja naprawdę jestem radosny, kochanie. Radosny i roześmiany. Chętnie pomogę ci, jeśli tylko mogę. Łatwo nawiązuje nowe kontakty, problem tkwi zywkle tylko w strachu o mojej chorobie. W końcu, nie każdy chce znać kogoś takiego jak ja! Prawie nikt nie wie o mojej przypadłości, a leki chowam po kątach, by nikt się nie dowiedział. Staram się być sobą, samym sobą. Nie lubię rozmawiać o sobie. Miewam napady głupawki i histerycznego śmiechu. To po prostu ja. Chłopak ubrany w zwykłe dżinsy, w obszerną koszulę, która jest dla niego za duża. Nos wymazany farbą, tak samo jak ręce i ta właśnie za duża koszula. Chłopak o niebieskich włosach i brązowych oczach. Chory na głowę, uwielbiający słodycze Nathaniel. Grający na perkusji. Malujący obrazy, z których jakimś cudem da się wyżyć. Ze skrzydłami na plecach. Jeżdzący na deskorolce. Uwielbiający anime i mangę. Zamieszkujący małe mieszkanie w starej kamienicy, którego ściany pomalował sam. Ładny. Niski. Odmieniec. Dziwak. Psychopata. Schizofrenik. Dzikus. Głupek. Inny. Po prostu ja.

James - 2012-05-12 11:51:04

[Świetna postać ^ ^ wątek? ^ ^]

James - 2012-05-12 12:49:08

[Szybkiego powrotu do zdrowia ^^ może spotkanie w galerii? James może grać tam na perkusji żeby zarobić xd]

Carrigan - 2012-05-12 12:55:17

a proszę cię bardzo. masz może jakiś pomysł? Twoja postać też jest niezła. Trochę pokręcona, ale lubię takie xD

James - 2012-05-12 13:06:00

[dobrze ^^]

Carrigan - 2012-05-12 13:07:59

hmm. może być. podoba mi się ten pomysł. kto zaczyna?

Carrigan - 2012-05-12 13:10:45

<____< ... znaj moją łaskę. :P

Carrigan - 2012-05-12 13:19:24

hahaa. sponio. ale jak już to chupa chupsa xD i ... wątek rozpoczęty xD

Kosma Markovich - 2012-05-12 14:14:24

Ja zawsze mam ochotę, Kosmyk również. Masz może jakiś pomysł na wątek czy powiązanie naszych panów?

Sebastian Brave - 2012-05-12 16:42:00

[Pewnie, że tak. Jakieś pomysły?]

Sebastian Brave - 2012-05-12 16:45:59

[Aj ty, aj ty <3 Może jakieś powiązanie względów artystycznych?]

Sebastian Brave - 2012-05-12 16:54:34

[To ja zaraz zacznę :)]

Kosma Markovich - 2012-05-12 17:15:30

Jasne, może być ta wystawa. Załóżmy, że Kosmyk zostanie wyciągnięty na nią przez jakiegoś znajomego, który jednocześnie może być kumplem Blacka. I tak się jakoś zgadają na miejscu. Zaczniesz czy zostawisz to mi?

Kosma Markovich - 2012-05-12 17:59:58

Daj mi chwiluśkę, na razie przeżywam kryzys. Chyba muszę coś zjeść.

Michael Taylor - 2012-05-12 19:19:25

Jasne, że mam ochotę.  :D Ustalamy jakieś powiązanie na początek, czy lecim tak na żywioł? ^^

Michael Taylor - 2012-05-12 19:42:56

Hm, to może spotkali się kiedyś w wakacje. Załóżmy, jako takie dzieciaki jeszcze, np. Nathaniel miał ze 12 lat i się Mike'a uczepił jak rzep psiego ogona, ostatecznie między nimi jakieś szczeniackie uczucie się narodziło. Potem się rozjechali każdy w swoją stronę. Teraz mogą się po latach spotkać, z tym że Micheel to zupełnie inny człowiek, bo go tak wyniszczyło ćpanie. Co Ty na to? I czy zaczniesz, skoro ja wymyśliłam powiązanie? :>

M. Nott - 2012-05-12 21:02:13

Pewnie że jest chęć, wariatów jako przyszła pani psychiatra (przynajmniej w planach XD) powinnam poznawać. Pomysł... nie mam pojęcia, jeśli to Ci pomoże to Matt często szlaja się w piątki i soboty po klubach (przez znajomego, ale też się liczy). Można go znaleźć ogólnie w muzeach, może na jakimś placu zabaw z córką, albo w parku. Nawiasem, świetny art.

M. Nott - 2012-05-12 21:28:51

Tak myślałam z tym "artem" ale nie byłam pewna. Tak, proszę, zacznij.

Lucyfer - 2012-05-13 11:34:49

[Pewnie, że jestem chętna na wątek ^ ^ Co do pomysłu... cóż, mogliby spotkać się przypadkiem. Ktoś na kogoś wpaść, albo w jakiś dziwnych okolicznościach jak wypadek samochodowy oO ]

Lucyfer - 2012-05-13 12:06:13

[Nie ma problemu, Lucyfer bardzo chętnie kogoś potrąci xD To co, zaczynasz? ;>]

Maxwell Davis - 2012-05-13 21:51:54

[Na wątek chęć mam zawsze. Podaj mi tylko jakieś miejsce spotkania i okoliczności, to zacznę, jak już ogarnę sprawę tych zdjęć, które muszę zamienić na arty :P]

Kosma Markovich - 2012-05-13 22:03:27

Chill, chill. Jestem po 2,5 godzinie rozwiązywania zadań z trygonometrii -.-, na Boga, trochę empatii.

Abel Schrader. - 2012-05-13 22:04:35

[Wątek. Powiedz mi gdzie Nathaniel bywać może.]

Kosma Markovich - 2012-05-13 22:08:33

Żarty sobie robię ;>, chill. Po prostu z tym moim poczuciem humoru czuję się teraz jak Markovich, Ty z kolei jesteś po prostu jak Black. Albo to matematyka ma dziwny wpływ na moje szare komórki Oo? Ciężko powiedzieć

Maxwell Davis - 2012-05-13 22:22:20

[No to wątek już jest. W razie gdyby nie pasował daj znać i uprzedzam, że Maxwell taki już niestety jest ;)]

Kosma Markovich - 2012-05-13 23:06:41

E to ja, podobnie jak Markovich, mam ochotę ukręcić kark pierwszej lepszej osobie na przystanku. A co do mojej aktualnej percepcji na żarty, to zrozum, jakbyś nakurwiała sinusy przez cały wieczór to też by Ci się mózg zlasował (wybacz mi to nieustanne powtarzanie kwestii mojej majcy, jaram się jak szalona x.x!). Na taki nastój to tylko jakiś porządny suchar vel beton by siadł...

Kosma Markovich - 2012-05-13 23:39:53

E, to kicha. Swoją ścieżką, co robi traktor u fryzjera?

Kosma Markovich - 2012-05-13 23:55:24

O_O http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2 … 1317586292 Teraz mi tylko powiesz, że tego nie znałaś lub nie sprawdzałaś u wujka gugla

Kosma Markovich - 2012-05-14 00:07:05

http://0.tqn.com/d/webtrends/1/0/K/A/-/-/raisins.jpg Dobra, pora wytoczyć ciężkie działa. 1) Święty Piotrze, po ile ryb łowisz dziennie? 2) Spotyka się Edyp z Syzyfem (co do siebie mówią? muahaha, człowiek skurwiel) 3) Dlaczego imprezy w kosmosie są zawsze nieudane? 4) Co łapie elektryk po wypiciu alkoholu? 5) Jak nazywa się Jack Sparrow spacerujący samotnie? 5) Co mówi Rysiek [*] z 'Klanu', gdy prosi syna, by usiadł? 6) Jak się nazywa szkoła dla ćpunów? 7) Jak nazywa się telefon męskiego układu rozrodczego? 8) Co mówi facet, gdy podchodzi do szzafy?

Wszystkie sucharki zgromadzone z kwejka w moim Pobieraniu. Challange accepted?

Kosma Markovich - 2012-05-14 00:30:32

http://www.chamsko.pl/demot/100_100_207 … middle.jpg
1. + 2. S: Joł, mother fucker E: Joł, rolling stone 3. + 4. + 5. + 6. + 7. kutafon (e... sama też tego nie ogarniam Oo) 8. RZECZYWIŚCIE
5/8, wow. Tak na koniec jeszcze jedno, przypadkowo znalezione: Jaki jest najlepszy prezent dla Anglika?
Teraz to na prawdę idę spać...

Abel Schrader. - 2012-05-14 16:26:31

[O matko. Dobra, moje pomysły ssą niczym profesjonalny lachociąg, toteż można uznać że Abel w przypływie chęci do zdobywania wiedzy... - jakby nie łatwiej było kogoś przekupić - ruszył swój zgrabny zad do biblioteki. Zaczynasz czy wolisz żebym ja? Ostrzegam że moje zaczątki to są zmurszałe niczym szczątki sprzed ho-ho i jeszcze więcej.]

Dante Andreas Roth - 2012-05-14 17:02:47

[no pewnie że jest chęć na wątek, tylko jakoś gorzej z pomysłem....jakoś moja wena nie współpracuje za bardzo...]

Dante Andreas Roth - 2012-05-14 18:14:36

[no to chyba mamy kłopot co ? xd może łatwiej będzie jak ustalimy jakieś powiązania między postaciami, o ile chcesz...]

Dante Andreas Roth - 2012-05-14 18:26:09

[hmm....xD no można zrobić tak że poznali się kiedyś tam. Teraz np. znów by się spotkali przypadkiem moze na imprezie u ich wspólnego znajomego(chociaż ani jeden ani drugi nie wiedział by że obaj znają dobrze tego samego typa) no i dalej to wyjdzie już samo...xD co ty na to ? a i mam prośbę, jak coś możesz zacząć ? bo w początkach to ja jestem beznadziejna..]

Kosma Markovich - 2012-05-16 21:57:07

Jak się mówi na kobietę którą wysyła się po wódkę? Będę za chwilę ;>

Sylwester Belajev - 2012-05-19 01:06:16

[Brave poszedł teraz w odstawkę xD Wąciszka, bejb?]

Sylwester Belajev - 2012-05-19 16:21:13

[A jakie tylko chcesz, promyczku.
Przyjaciele?
Eks?
Partnerzy?
Siostra?
Babcia?
Ciocia?
Wujek? xD]

www.ometinie.pun.pl www.metin2forums.pun.pl www.ib4um.pun.pl www.grabakugan-pbf.pun.pl www.zbytkolorowaklasa.pun.pl