Vilius Kairelis - 2012-05-21 00:59:31

http://img808.imageshack.us/img808/2073/fuckthisicantdoitbyandr.jpg


bo zanim zgasną resztki dnia,
zanim anioły się przyśnią,
zanim nasze ciała wyschną,
powtórzymy wszystko...


Vilius Kairelis

urodzony 5 lipca 1986 w samym środku litewskiej głuszy, w Alkai
młody wilkołak, przemieniony zaledwie dwa lata temu
nie obchodzi go dobro czy zło, egoistycznie poddaje się własnym żądzom
łatwo wybucha, nie umie przeciwstawiać się swojej pierwotnej naturze
diler narkotykowy, pomniejszy członek ważniejszej nowojorskiej mafii – największej watahy w mieście
jeden z partnerów alfy, często bezpośrednio uczestniczy w nielegalnych walkach psów
nikt specjalnie ważny, ot kolejny potwór w ludzkiej skórze



Umierasz. Twoje ciało rozpada się na tysiące maleńkich kawałków. Jakaś dziwna siła rozrywa wnętrze, nawet na chwilę nie pozwalając zatracić się w bólu. Krew boleśnie pulsuje w ranach, z każdą chwilą przyspieszając swój rytm. Serce bije jak oszalałe w piersi niczym pieprzony koliber. Kulisz się delikatnie, licząc że to pomoże. Wiele niestety to nie przynosi. Kości wydłużają się same, wgniatając się w ciepłą skórę. Krew oblewa ci twarz, w końcu gorące krople czujesz w ustach. I już, już tak niewiele dzieli cię od przekroczenia granicy. Najchętniej wychapałbyś czerwoną maź, coś jednak nadal cię wstrzymuje. Nie, nie tak powinno się to wszystko kończyć. Nie taka miała być twoja śmierć. Jeszcze kilka godzin temu ładujesz sobie w żyłę, popijając w jakimś podłym barze wódkę. To jest wieczór jak każdy. Zauważasz go już na samym początku. Cały czas puszcza sygnały, w końcu pozwala wyciągnąć się na jakiegoś drinka. Jest w nim to coś. Nie odpuścisz sobie. Wysoki, dobrze zbudowany, w normalnych okolicznościach od razu dałbyś sobie spokój. W twoją stronę idzie z jakąś dziwną drapieżnością, prezentując w przygaszonym świetle tatuaże. Nie poświęciwszy im większej uwagi, przesuwasz wzrokiem po krótko przystrzyżonych włosach, w końcu zatapiając się w zielonkawo morskich oczach. Siada przy tobie, zamawia jakiegoś dobrego whiskacza. Cały czas masz nieprzyjemne wrażenie, że tymi ślepiami śledzi każdy twój ruch. Z jakąś nadludzką szybkością sięga to kieszeni spodni i wyciąga kilka kolorowych tabletek. Dwie wsypuje sobie do drinka, jedną do twojego, cały czas uśmiechając się z jakąś swoistą wyższością. W końcu odzywa się. Niski, ciepły ton jego głosu omamia, nie pozwala się na czym innym skupić. Popijasz drinka. Oczy delikatnie zamykają się. Spokojnie, przecież za chwilę się obudzisz… Ze snu wyrywa cię mocny kop w brzuchu. Plujesz krwią, pozbywając się przy okazji przedniego zęba. Patrzysz w górę, chcąc rozpoznać oprawcę. Dziwisz się. Jest ich dwóch. Jednego znasz. Drugiego nie. Z początku nie wiesz co masz w ogóle myśleć. Świat nadal wiruje wokoło. W końcu coś sobie przypominasz. Kilka miesięcy temu chciałeś ochujać jedną z większych nowojorskich mafii. Myślałeś, że wszystko poszło jak z płatka. Że nikt się nie dowie. Najwyraźniej chyba się przeliczyłeś. Nagle krzyczysz z bólu, jakieś wielgachne, czarne cielsko wgryza ci się w brzuch. Tryskasz krwią, zostawiając w wilczych szczękach potężny płat skóry. Łzy leją ci się same z oczu. Przepraszasz. Mówisz, że wszystko zwrócisz. Nie działa. Ostre pazury zostawiają głębokie ślady na całym twoim ciele. Chciałbyś umrzeć. Błagasz o to. Nie działa. Słyszysz w tle szaleńczy śmiech. Na całym ciele czujesz chropowate, wilcze języki. Zlizują ciepłą krew, w końcu potwory wgryzają ci się w ciało, powodując niewyobrażalny ból. Już nie masz połowy nogi. Skończyła jako świeży posiłek. Krzyczysz głośno, przeklinasz wszelakich bogów, którzy skazali cię na te katusze. Gdy w końcu myślisz, że zbliża się koniec, wilki odstępują od posiłku. Jeden wskakuje na drugiego i bierze go od tyłu, nadal skąpany w twojej krwi. Zbiera ci się na wymioty, po brodzie skapuje ci twoje dzisiejsze śniadanie. Chciałbyś zamknąć oczy, odpłynąć daleko. Nie jest ci to dane. Nadal musisz przyglądać się, gdy dwie kreatury wykrzywiają się nieludzko, przeistaczając się w dwójkę mężczyzn. Wyższy z nich podchodzi do drugiego i z jakąś obrzydliwą czułością zlizuje krew i spermę z krocza drugiego. Jest w tym akcie coś dziwnego, paskudnego, dzikiego, ale i pięknego zarazem. W końcu biorą się za ręce i nadzy, nadal ociekający czerwonym płynem, odchodzą, zostawiając się na pewną śmierć w swojej krwi i rzygach. Niby masz tam jakieś szanse na przemianę, ale nie licz na wiele. Kulawy wilk i tak szybko skończy w paszczach swoich pobratymców…



Wyostrzone zmysły 5
Siła 3
Szybkość 4
Tempo transformacji 4
Wilczy szał (furia, niewrażliwość na ból) 3

Posługiwanie się bronią palną 1


______________________



Dobry wieczór. Oto braciszek Ukraińca, Litwin dla odmiany. Nie jest grzecznym wilczkiem, na śniadanie nie wpieprza kurczaków z kfc, zamiast tego woli świeże, ludzkie mięso. Nigdy nie lubiłam miłych, uśmiechniętych wilkołaków... No cóż, najwyraźniej czas muszę poświęcić na obu panów. Mam nadzieję, że do Kairelisa przywiążę się równie mocno jak do Markovicha. W tytule postu również polski zespół, jednak zamiast Pidżamy jest Happysad wraz z 'Łydką'

Alexander - 2012-05-21 01:20:33

ale fajny wilkołacek *.* a ja znam tego arta, o. i wciąż go kocham.

Lucyfer - 2012-05-21 11:23:51

[Widzę, że nowa postać *-* Jak najbardziej mi się Vilius podoba! Obie twoje postacie są świetne. Wątek w Nowym Jorku?]

Sylwester Belajev - 2012-05-21 15:53:44

[*-* Pragnę wątku!]

Lucyfer - 2012-05-21 17:31:27

Jakimś cudem twoja wątpliwa poniedziałkowa kreatywność w stu procentach mnie zadowala i pozwolę Ci coś wymyślić ^ ^

Lucyfer - 2012-05-21 17:36:53

W takim razie czekam na twoje wspaniałe pomysły! Btw, ja obejrzałam Iron Mana 1&2 i Kapitana Amerykę oO Plus 4 odcinki Gotowe na wszystko. Mam dość filmów xd

Lucyfer - 2012-05-21 17:40:28

Siedź na tyłku i myśl nad wątkiem! Ja Ci w tym czasie zrobię paluszki rybne z mojej zamrażalki <3

Sylwester Belajev - 2012-05-21 17:44:56

[Hmm.. To może jakieś szalenie szalone powiązanie?]

Lucyfer - 2012-05-21 17:47:10

Mam też pizzę. Tata dziś zrobił. Mogę potwierdzić, że przepyszna, córciu.

Lucyfer - 2012-05-21 17:58:50

Z kurczakiem! "Pikantny kurczak", jak to tata mówi. Ser, pieczarki, kurczak, papryka, cebula i jakiś sos bez nazwy xd Jakieś pomysły już ci wpadły do głowy? *-*

Alexander - 2012-05-21 18:09:54

A czy ktokolwiek tu jest dobrze wychowany? :P No cóż... Zawsze można przysłać swojego wilczka do Alexa dlatego, że np. zrobił coś jednemu ze słabszych magów. A on, jako ojciec-dyrektor (XD), oczywiście zadowolony z tego nie jest. Może też być jakieś przypadkowe spotkanie, albo żeby się przez kogoś znali. Bądź też, właśnie przez to, że mają wspólnego znajomego, Vilius mógłby zostać przez tego znajomego do Alexia wysłany, żeby ten mu w czymś pomógł, czy coś. Nie wiem po prostu, nie wiem! Szkoła źle na mnie działa O.o

Alexander - 2012-05-21 18:40:41

A możesz ty zacząć? Mi mózg się stopił i uszami się wylewa ._.

Alexander - 2012-05-21 18:47:39

cichaj. posąg na twoją cześć postawię, co ty na to? xD dzięki. i spoko :D

Sylwester Belajev - 2012-05-21 18:51:40

[Hmm.. Dobry pomysł :3 To kto zaczyna? Pani Szalonych Poniedziałków?]

Navid Moon - 2012-05-21 18:52:15

Wilceeek! Wielbię! Powiedz, że chcesz wątka x33

Navid Moon - 2012-05-21 19:13:06

Jasne, że tak. Jakieś bliższe, dalsze kontakty? :)

Samael - 2012-05-21 20:38:38

Oczywiście, że wątek chce, nie ma potrzeby pytania ;d. a pomysł jakiś masz?

Razjel - 2012-05-21 23:24:49

może wątek? ;>

Samael - 2012-05-21 23:43:33

hmm, w sumie, pomysł nawet nawet. co do obudzenia w mieszkaniu Samaela, nie mam nic przeciwko. :D

Razjel - 2012-05-22 22:43:34

co do pomysłu... hmm... jedyne co mi przychodzi, to standardowo spotkanie w jakimś barze/pubie/klubie... choć to oklepane i prowadzi do jednego <_<... albo... Razjelowi ktoś zleci sprzątnięcie Viliusa, ale nikt mu nie powie że to wilkołak... no i już w trakcie misji się zorientuje... więc zawali misje i może.. Kairelis go złapie? mam tylko nadzieję że go nie zje xD ogólnie to nie mam pomysłu... chciałabym w końcu napisać coś z akcją jakąś, bo ten sex mi nosem wyłazi... nie mówię że nie, ale... przydałoby się coś innego. hahaha... a że lubię się znęcać nad moimi postaciami to mogłabym się nawet zgodzić na tortury xD

E. Phantomhive - 2012-05-23 07:37:46

Ja proponuję wątek, bo Vilius straaasznie mi się podoba. Brakuje mi jednak trochę pomysłu, może masz jakieś sugestie? Mogliby się znać?

Razjel - 2012-05-23 16:34:29

hahaha. podoba mi się ten pomysł. możemy tak zrobić xD

M. Nott - 2012-05-23 17:49:39

Skoro już wiesz że szalony, to rozumiem że pomysł jest? XD

Razjel - 2012-05-23 23:14:16

<_< przyjemność mówisz... no dobra...

M. Nott - 2012-05-24 16:15:00

Pomysł mi pasuje, ba, świetny jest. Temu też zaczęłam nawet. Mam nadzieję iż nic nie popsułam.

Komediant - 2012-05-25 01:14:39

Ano, tak jakoś wyszło. Reflektuje pani na wątek? Przyznaję, że postać bardzo ciekawa i wzbudziła niemałe moje zainteresowanie.

Komediant - 2012-05-25 01:38:31

"Gdzie jest krzyż" to ryje banię silniej niż niejeden kaprawy psychotrop, hehe. Spokojnie compadre, zaraz coś się wymyśli. Hm... Ja co prawda też cierpię już o tej godzinie na niedobór pomysłów, ale proste rozwiązanie problemu powinno przyjść samo. Może tak jakiś spacerek po lesie. Vilius pewnie wybiera się od czasu do czasu na polowania, czy coś w tym rodzaju. Komediant natomiast w czasie patrolu może na moment zbłądzić między drzewa (już nawet wiem w jakim celu, ale to już w wątku). Zacząć, czy dasz radę?

Komediant - 2012-05-25 01:46:33

Whatta fuck? Co Ty mnie tu napastujesz takim czymś, chcesz żebym koszmary miała, czy co? : D A tak poważnie, to jest... chore. W porządku, w takim razie zacznę, ale to już jutro, bo dzisiaj czołem podpieram monitor. Dobrej nocy.

Komediant - 2012-05-25 13:50:36

No, to wątek już jest. Zapraszam.

E. Phantomhive - 2012-05-26 19:11:12

Grr.. Forum podwoiło mi kartę postaci, spróbowałam jedną usunąć i wyszło na to, że zostało tak jak jest, a gratis usunęły mi się odpowiedzi, więc jeśli coś pisałaś, to niestety, ale poszło się j... brzydko mówiąc, bo nie zdążyłam nic wcześniej przeczytać.

E. Phantomhive - 2012-05-27 12:10:21

[ Pomysł mi się spodobał, więc zaczęłam x3 ]

Oliver - 2012-05-27 16:18:27

Ale zajebiaszczy wilkołaczek *.* wątek poproszę, tak bardzo ładnie.

Oliver - 2012-05-27 17:43:56

.______. no własnie, tu tkwi taki malutki, naprawdę tyci problem - weny twórzczej nie mam w ogóle, pojechała sobie na wycieczkę do Wenecji, czy kij wie gdzie jeszcze.

Oliver - 2012-05-27 18:05:05

No właśnie, ja żadnych propozycji nie mam, porażka ze mnie dzisiaj ._.

Oliver - 2012-05-27 19:28:05

*.* Podobają mi się oba pomysły i nie umiem się zdecydować który podoba mi się bardziej <3

Oliver - 2012-05-27 21:48:47

Dobra, zaraz coś zacznę. Wiem, że rządzą, inaczej bym tego nie wzięła <3

Vipera - 2012-05-29 17:14:55

cześć wilczku, co powiesz na wątek?

Vipera - 2012-05-29 17:30:35

haha. tak. to zabrzmiało dziwnie. i przyznaję ci rację. clubbing już jest oklepany xD co powiesz na podziemie i nielegalne walki? i w ogóle... co do tego smoczka... od razu na myśl przyszło mi dziwne skojarzenie Vipera, jako gryzaka dla Viliusa. hahaha.



awww *_* http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2 … 1338291293

Vally - 2012-06-02 20:26:45

Masz ochotę na wątek? ;)

www.or-cosinus.pun.pl www.gothicsite.pun.pl www.stoppiwu.pun.pl www.mytupijemy.pun.pl www.wsrh-cup.pun.pl