Aaron Weither, tak naprawdę zwie się Azazel.

25 lat, chociaż ten wiek ma już od paru tysięcy lat.

Australijczyk, ponoć.

Demon czy Diabeł ? Obojętnie do której rasy go przydzielisz, na jedno wychodzi.

Biznesmen, maczający palce w ciemnych interesach.

Mieszka w sporym apartamencie w centrum miasta.

Umiejętności :

Magia 10
Manipulacja 6
Posługiwanie się bronią 6

Charakter :

Zmienny, tym jednym słowem można go opisać. Dla każdego jest inny, nigdy nie wiadomo na jakiego Azazela trafisz. Jako biznesmen i przy okazji książę piekielny nauczył się że ludziom nigdy nie mówi się prawdy, nigdy nie pokazuje się prawdziwego siebie bo wtedy na bank cię zranią i wdepczą w ziemię mając do tego okazję, chociaż on nigdy na to nie pozwolił.
Będąc w towarzystwie przyjaciół, odrzuca przeważnie wrogość i arogancje.. chociaż nie całkiem.
Przy pierwszym kontakcie z nim pewnie spotkasz się z chłodnym typem o lekceważącej postawie, na jego twarzy przeważnie widnieje łobuzerski uśmiech.

Wygląd :

Wysoki w końcu mierzy 195 cm, dobrze zbudowany mężczyzna. O ciemnych, dosłownie czarnych oczach i kontrastujących mocno blond włosach, tak jasnych że wydają się białe.
Zazwyczaj jak spotkasz go gdzieś będzie ubrany w czarną koszulę, spodnie od garnituru i eleganckie buty pasujące do reszty stroju.
Gdy może zmienia to na czarną koszulkę i jakieś jeansy.
Ma dwa tatuaże, jeden na ramieniu...a drugi chiński symbol siły w miejscu o którym teraz nie czas mówić.

Co zaciekawi was pewnie, Aaron ukrywa się, nie wiadomo z jakiego powodu znikł z Piekła, ale jednak to zrobił. Chociaż nie przyszło mu to z łatwością żyje wśród ludzi....udaje jednego z nich, ale naprawdę gardzi śmiertelnikami.

[ Faaajny pan! Art cudny. Przewidujesz chęć na wątek z Płomyczkiem? xD ]

Chęci się znajdą, pytanie brzmi, co z pomysłem, bo mój mózg już dziś przy odpisach ostro pracuje, że nic nie wymyslę. Ale jesli na coś wpadniesz, to oczywiście wątek jak najbardziej.

[Zrobione]

Hej, może wątek? :) Myślę, że nasze postacie mogłyby mieć trochę wspólnego, biorąc pod uwagę, co o nich się pisze w angelologii.

O ile dobrze pamiętam, zarówno Aza, jak i Azazel zostali zawieszeni między Niebem a Piekłem, choć jest to zaledwie jedna z wersji. Można więc od biedy uznać, że się chłopaki znają, a że imiona mają podobne, może jakieś bliższe zażyłości? Coś na zasadzie braterstwa?

Mnie to obojętne, czy się ukrywają, czy nie, podejrzewam, że Azie podobnie, więc jeśli Azazel jest typem, który ukrywa się ze swoimi znajomościami, to spoko. Tylko nie bardzo mam pomysł na to, jak zacząć... ^ ^"

Dobra, co do naszego wątku... Może jakiś klub? Najlepiej darkroom, co by nikt niepowołany się nie kręcił, skoro Azazel nie obnosi się ze swoimi znajomościami?

No, coś tam naskrobałam. Nie jest to nie wiadomo co, ale na początek chyba się nada. ;)

Chęć na wątek jest, jak najbardziej. Po prostu doznaję aktualnie niemałego szoku, który wywołał fakt, że Komediant tak dobrze się tu przyjął. Podaj mi tylko jakieś powiązanie i miejsce spotkania, to zacznę. ; )

Sama nie wiem. Taki typowy badass, cham i prostak, w dodatku brutalny, więc nie sądziłam, że ktoś może mieć ochotę na wątkowanie z nim. W porządku. No to zaraz zabieram się za wątek, tylko ułożę sobie wszystko w głowie, bo mam dzisiaj papkę zamiast narządów myślowych. ; )

Łok. No to jest już wątek. Zapraszam. ; )

jasne, czemuby nie :). tyle, że nie mam za bardzo pomysłu.

Tak naprawdę, wszędzie.

hmm. na wątek zawsze chętna xD i dzięki. trochę się naszukałam xD a twoja postać to Dante, prawda? oglądałam anime jakieś 5 lat temu i wciąż się nim jaram *_*

hmmm. w sumie to mi pasuje. Azazel będzie miał większe względy u Drago, skoro się znają i jako-tako przyjaźnią... i... możesz zacząć? prooszę *__*

Chęci są, gorzej z pomysłem. Wpadniesz na coś? Zacznę.

Wątek rozpoczęty.

Chęć na wątek się znajdzie?
Jakieś pomysły, co do niego? Jak z możliwością powiązania?
Mi aktualnie jedyne co przychodzi na myśl to to, żeby Azazel próbował "przeciągnąć" Miśka na złą stronę.

Melduję, że wątek został rozpoczęty!

Tylko mi się wydaje, czy zostałam (przypadkowo, bądź też nie) pominięta przy odpisywaniu? x3
http://www.yaoi-of-manhattan.pun.pl/vie … 4743#p4743

Tak, faktycznie Dorian Gray był moim wzorem by stworzyć Miszę. Jednak na wątek chęć się oczywiście znajdzie, bo Twoja postać niebanalna muszę przyznać, poza tym Azazel, oprócz postaci diabelskiej, kojarzy mi się z "Ja, diablica" oraz "Ja, anielica", już nawet jeśli tylko o imię chodzi.
Cóż, ale skoro proponujesz, to jakiś pomysł na wątek?

Wątek rozpoczęty.

o faktycznie. przepraszam ^^" już się biorę za odpisywanie !

Na wątek zawsze chętnie. Masz może jakiś pomysł?

No to może coś takiego, że Az będzie chciał kogoś zabić, a Diego postanowi być wielkim bohaterem i spróbuje pomóc człowieczynie. Zaczniesz?

Chęć na wątek myślę, że się znajdzie, więc co powiesz na wątek? Jakieś powiązania, relacje? ;3

Wątek rozpoczęty! Przepraszam za długość, ale nic lepszego nie przychodziło mi do głowy x_x

Pan się Pani udał, nie powiem. Buźka bardzo dobry w stronę celujący, zawód porządny, na sponsora karmy dla kotów w sam raz. Demon, bo demon, acz manipulacją włada, a zdolność tą bardzo się chwali - chwalę przynajmniej ja, bo namówić Caleba do złego jest sztuką wielką. A złe aż się na usta ciśnie, jak się takiego czarta spotyka.
Wszystko to sprowadza się do tego, że dziecko chciałoby wątek. Prosi ładnie, nawet może zacząć - byleby mu powiedzieć, gdzie poza night-clubami Aaron bywa (imię, nawiasem mówiąc, wspaniałe, że aż bym tak syna była skłonna nazwać).

Wyjątkowo mi się udał. Zdolne ze mnie dziecko i zawsze coś muszę spieprzyć. Najwidoczniej trafił mi się dobry dzień.
Wątek rozpoczęty - badziewnie, bo badziewnie, ale o tej porze, przy tej muzie, która leci mi w słuchawkach, ciężko wymyślić coś dobrego.

Karta świetna, ale czuje niedosyt.... I zarazem chce wątek? Masz ochotę?

Nie zmieniaj, niedosyt sprawia, że chce się wątku ; )
Hmm... Jakieś spotkanie w Piekle, zupełny przypadek albo mała współpraca?

To zaraz zacznę i dam Ci znak jak coś : )

[Poczęłam wątek, przepraszam za długą nieobecność :c]

[pewnie, wątek już zaczęty :) mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie, jestem nieco początkująca w takich przybytkach dlatego proszę o pomoc :D]

[A ja tez chciałbym wątek z panem Azazelem.. no. masz może jakieś pomysły ? : )]

już ogarniam! wybacz. wydawało mi się że Ci odpisałam <_<