Yaoi of Manhattan

Nie wiem, Matt architekt a Kosma fotograf i to modowy. Nie wiem skąd mogliby się znać, jakoś do łba mi nic nie przychodzi. Z tą znajomością, to mogą się po prostu kojarzyć albo nie, jak Ci wygodniej.

Mam się czuć porzucona, czy też nie ? bo widzę, że innym odpisujesz, a mi nie ^^.

[Jaka śliczna, religijna karta. Kosmyk ma również bardzo ładne imię. Bardzo chętnie z tym wątkiem, rzecz jasna.]

[No ba, nie wyobrażam sobie pominięcia wątku z panem Markovich'em. Jakowyś pomysł jest? Chętnie zacznę. ]

[A no. Nawet napomknęłam, że zrobię to z niejaką przyjemnością. Brakowało mi pisania, więc teraz mogę pisać za trzech (przynajmniej chwilowo). A co do pomysłu na jakoweś spotkanie... tu może być trudniej, bo mój mózg też jest już dzisiaj zlasowany, tyle że nie przez matematyczne wywody, a przez cholerny ból głowy. No ale, ale. Tytułem wstępu jakiś bar, czy zadymiony pub, tyle że mało oryginalnie i ambitnie sobie poczynam. Aczkolwiek obaj panowie są charakterni, więc w sumie gdzie by na siebie nie wpadli, może się wywiązać jakaś ciekawa rozmowa.]

Mwahaahaha XD. Z ręką na swoim jakże zepsutym sercu - nie sprawdzałam nigdzie, ani tego nie znałam. Suchary są przewidywalne, kochanie ^^

To akurat też znam Present perfect! Dobranoc