Yaoi of Manhattan

Znajdź swoje miejsce w świecie yaoi.

#1 2012-05-11 19:43:27

M. Nott

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-11
Posty: 86
Punktów :   

Znienawidzony, choć już ukochany.

http://www.bankfotek.pl/image/1250363.jpeg



„-Witaj, co u Ciebie dziś złego?”

Niniejszym przedstawiam paniom i panom Matthew Notta, mężczyznę w wieku trzydziestu jeden lat, kawalera, samotnie wychowującego pięcioletnią na dzień dzisiejszy córeczkę – Juliet ( klik ).
Wcześniej wymieniony ponad trzydziestolatek nie kocha, ale szanuje. Nie zobowiązuje się do niczego, ale obietnic dotrzymuje. Nie jest kimś ckliwym, ale też nie aroganckim. Nie jest marzycielem, ale bywa zamyślony. Nikogo nie potrzebuje, ale udaje, uwierzcie mi moi drodzy.

„-To nic, że nie ułożyłem sobie życia tak jak chcieliby tego moi rodzice. To nic że niektórzy mnie nienawidzą, łącznie z nimi. To nic że niektóre rzeczy mi nie wyszły tak jak bym tego chciał, wystarczy że jest taka mała osóbka która odbierana z przedszkola wita mnie uśmiechem.”

Historia… Och, no proszę państwa, a nie lepiej dowiedzieć się tego u źródła? Przecież mogę skłamać, mogę coś pomylić. Nie jestem pewnym źródłem informacji.

„-Żyć w zgodzie ze sobą i swoimi przekonaniami, tak powinno to wszystko wyglądać.”

Kiedy moi drodzy spojrzycie na Matthew Notta zobaczycie jasne włosy i oczy z tęczówkami o kolorze niemal identycznym co jego córka.  Zielony. Nie soczysty zielony, nie hipnotyzujący, nie trawiasty czy szmaragdowy zielony. Tylko zielony. Tenże mężczyzna mierzy sobie sto dziewięćdziesiąt dwa centymetry wzrost, a jego sylwetka cechuje się dobrze wyrzeźbionymi mięśniami. Mimo wszystko najpierw pewnie i tak spojrzycie na usta tego przemiłego pana. Wąskich, okolonych zarostem, często rozciągających się w którymś z szerokiej gamy uśmiechów ustach.

„-To nie to, że ona była jakąś tancerką z którą się przespałem, którą zapłodniłem, która nie chciała dziecka. Ona po prostu chciała robić to co kochała, o czym marzyła, a z całą pewnością nie była to chęć założenia rodziny. Żadne z nas o tym nie marzyło w tym wieku.”

I na tym wypadałoby zakończyć moją krótką wypowiedź. Chyba że… no, mogę jeszcze paniom i panom coś dopowiedzieć. Matthew Nott pracuje w biurze architektonicznym, zarabia dobrze, w końcu jak mógłby nie, będąc w projektowaniu naprawdę dobrym. Mężczyzna jest biseksualny – jeśli już wchodzi w szczegóły to spokojnie, ma piątkę w skali Kinseya. Większych nałogów poza papierosami nie posiada. Mieszka na Manhattanie do którego przeprowadził się zaraz po przejęciu opieki nad Juliet, czyli około cztery lata temu. Zajmuje wraz z córką mieszkanie – świetnie urządzone nawiasem mówiąc ( klik ). Jeśli chodzi o zainteresowania to, jak sądzę, większość z pań i panów, ma ich wiele.

„-Więcej grzechów nie pamiętam… Tak, to był bardzo nudny początek, udajmy że to już koniec.”

http://www.bankfotek.pl/image/1250362.jpeg

Ostatnio edytowany przez M. Nott (2012-05-15 20:43:51)


Zgadnij czego Fred Flinston
Na kręgielni słucha z walkmana
Tak to przecież Sex Pistols,
Zawsze poznam te ryki Rottena.

Offline

 

#2 2012-05-12 00:38:13

Kosma Markovich

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-10
Posty: 194
Punktów :   

Re: Znienawidzony, choć już ukochany.

Łooo, tekst Pidżamy w sygnaturce *-*. Mogłabym może prosić o wątek? Obiecuję wymyślić coś w miarę sensownego i w miarę kreatywnego. Obym tylko się na moich pomysłach nie zwiodła...


Eat. Pray. Fuck.

Offline

 

#3 2012-05-12 13:23:05

Kosma Markovich

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-10
Posty: 194
Punktów :   

Re: Znienawidzony, choć już ukochany.

Tego Boomerowej odmówić nie można, jej prace są cholernie dobre. Ja tam nadal nie przestałam ekscytować się imieniem Markovicha - jak dla mnie cud miód i orzeszki. Na prawdę nie sądziłam, że cholerny 'Potop', który spędzał mi sen z powiek, na coś mi się przyda. Ale tak nie zagłębiając się w szczegóły, mam jeszcze jedno pytanie. Markovich zna się z Notterm czy nie bardzo? Strzelimy jakieś powiązanko czy znajomość od zera?


Eat. Pray. Fuck.

Offline

 

#4 2012-05-12 13:37:50

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Znienawidzony, choć już ukochany.

ale fajny ^___^ masz może ochotę na wątek z wariatem? chętnie zacznę, o ile dasz mi jakiś pomysł, o.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#5 2012-05-12 16:47:04

Sebastian Brave

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-10
Posty: 40
Punktów :   

Re: Znienawidzony, choć już ukochany.

[ Masz ochotę na wątek?]


I cant believe I said: "I'd lay our love on the ground"...
But it doesn't matter 'cause I've made it up, forgive me now..
Everyday I spend away my souls inside out!
Gotta be some way that I can make it up to you now, somehow.

Offline

 

#6 2012-05-12 21:19:14

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Znienawidzony, choć już ukochany.

No cóż, akurat Nathaniel za imprezami nie przepada. Najbardziej pasuje mi plac zabaw, bądź też park. Co do arta, to wcale nim nie jest. To było zdjęcie, tylko troszeczkę przerobiłam Więc jak, zaczynać? :>


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#7 2012-05-12 21:47:34

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Znienawidzony, choć już ukochany.

jest wątek


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.revoltamu.pun.pl www.rusinow.pun.pl www.bakuganbrawlers.pun.pl www.nivisniepokonani.pun.pl www.poa.pun.pl