Yaoi of Manhattan

Znajdź swoje miejsce w świecie yaoi.

#1 2012-05-13 22:20:18

Maxwell Davis

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-13
Posty: 78
Punktów :   

Maxwell x Nathaniel

Park. Cudowności przyrody rozciągające się jak okiem sięgnąć, daleko i szeroko. Tam ławki i siedzący na nich, obściskujący się ludzie, tu znów pieski podlewające okoliczne kwietniki. Świeże powietrze, żyć, nie umierać. No, może nie takie świeże, bo Max jak zwykle musiał zaraz wyjąć swojego papierosa, zaciągając się głęboko. Kontemplował w ciszy wszystkie te wspaniałości, a na jego twarzy malowało się coś w rodzaju niemego znużenia. Nie lubił takich miejsc, chyba że po zmroku. Wtedy kulturalnie można sobie było obalić jakiegoś browara, siedząc na trawie.
   Pięć minut później odrzucił niedopałek pod stopy jakiegoś chłopaka, przygniatając go obcasem glana i z niejaką satysfakcją spoglądając nieznajomemu w oczy.
- Co jest? - wymruczał tym swoim gardłowym barytonem.


Masz rację. Polityka i seks sprowadzają się w sumie do jednego – do pieprzenia.

Offline

 

#2 2012-05-13 22:33:04

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

Nate uwielbiał park, bo i czasem naprawdę dużo się w nim działo. A to dawało mu inspiracji od groma. Zazwyczaj siadał na jednej z ławek i obserwował ludzi, co jakiś czas rysować uśmiechnięte dzieci, które obrzucają się liśćmi. Albo parę, która szła razem za rękę. Wszystko zależało od tego, co też widział, co się tam też działo. Rysowanie go uspokojało, pozwalało zapomnieć o całym świecie i skupić się na tej jednej czynności, która tak bardzo go pochłaniała.
Zwinął właśnie wszystkie swoje przybory do torby i wstał z ławeczki. Ruszył w stronę swojej kamienicy, kiedy to niedopałek wylądował pod jego stopami. Zabawnie zmarszczył nosek i uniósł wzrok na chłopaka.
- Nie ładnie tak śmiecić. - stwierdził ze spokojem.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#3 2012-05-13 22:45:27

Maxwell Davis

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-13
Posty: 78
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

A Maxwell całkowicie niewzruszony (jak to on) uśmiechnął się jeszcze szerzej i jednocześnie wymowniej.
- Możesz go podnieść, wielbicielu przyrody. - oznajmił, zupełnie jakby robił mu tym stwierdzeniem wielką łaskę, a potem przekrzywił nieznacznie głowę, nabierając jeszcze większej ilości cech dzikiego, drapieżnego zwierzęcia. "zrób to, a ja sobie popatrzę na twój tyłek..." przemknęło Davisowi przez myśl. W sumie czemu nie. Zawsze to jakaś rozrywka. Chłopak był w końcu całkiem niczego sobie, w dodatku wyglądał trochę na świrusa, a Max lubił takich odpałowych gości. No ale może to tylko mylne, pierwsze wrażenie.


Masz rację. Polityka i seks sprowadzają się w sumie do jednego – do pieprzenia.

Offline

 

#4 2012-05-13 23:12:20

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

Parsknął cichym, lekceważącym śmiechem w odpowiedzi.
- A co ja, sprzątaczka? - prychnął, wywracając oczami. - Nie jestem żadnym wybawicielem przyrody. Po prostu nienawidzę, jak ktoś mi peta pod nogi wyrzuca.
Bo Nate był świrusem. I w tym negatywnym i pozytywnym sensie. Pozytywny, bo i potrafił być spontaniczny i mieć oryginalne pomysły. Negatywny... no bo cóż, naprawdę jest chory psychicznie. Ale nie, żeby było to po nim jakoś specjalnie widać.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#5 2012-05-13 23:48:54

Maxwell Davis

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-13
Posty: 78
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

Wzruszył nieznacznie swoimi potężnymi ramionami.
- O tym właśnie mówię. Skoro ci to przeszkadza, zawsze możesz go podnieść. - wymruczał, uśmiechając się tym razem bardziej skąpo, jedynie kącikiem ust.  - Mniejsza z tym. Zostawmy temat leżącego na ziemi peta, bo to poniżej godności, nawet mojej. - oznajmił, pogłębiając lekko grymas. - Skoro nie jesteś wielbicielem przyrody, to może sprecyzujesz się bardziej, młody? - zachęcił, jednocześnie wcale nie zachęcając. Co z tego, że sam ledwo skończył 18 lat. Z taką aparycją wyglądał co najmniej na dwudziestoparolatka, więc pozwalał sobie na nazywanie innych młodymi, szczeniakami, czy szczylami. Lubił to.


Masz rację. Polityka i seks sprowadzają się w sumie do jednego – do pieprzenia.

Offline

 

#6 2012-05-13 23:57:12

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

- Mam się sprecyzować? - powtórzył z niezrozumieniem. - Mnie to naprawdę mało obchodzi, to wszystko. I tylko nie młody, co? - westchnął. Nienawidził, gdy ktoś się tak do niego zwracał. Przecież miał dziewiętnaście lat, a nie jakieś pięć! O ironio, z ich dwójki, to on był tym starszym, choć wyglądał na jakieś szesnaście lat. Przez dłuższą chwilę lustrował go wzrokiem. W sumie, byłby ciekawą postacią do namalowania...
- Miałbyś może ochotę mi zapozować? - wypalił nagle, uśmiechając się teraz, dość uroczo. W końcu, skoro coś od niego chciał, to musiał ładnie poprosić. - Jestem malarzem i sądzę, że mógłbyś być ciekawy do namalowania. Oczywiście, zapłaciłbym ci.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#7 2012-05-14 21:38:52

Maxwell Davis

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-13
Posty: 78
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

W pierwszej chwili chyba nie zarejestrował pytania. Być może za bardzo skupił się na tym wcześniejszym westchnieniu chłopaka.
- Że co? - mruknął, sięgając do wewnętrznej kieszeni kurtki po kolejnego papierosa, którego zaraz umieścił w kąciku ust, zapalając i zaciągając się mocno, głęboko. - Mam ci pozować? - wycedził przez zaciśnięte zęby, w których wciąż trzymał nadpaloną fajkę. Prychnął jak kocur. Rozbawiła go ta propozycja.
- Jeśli nago, to bardzo chętnie. W innym przypadku poszukaj sobie jakiegoś naiwnego dzieciaka. - oznajmił, celowo go prowokując i uśmiechając się sugestywnie.


Masz rację. Polityka i seks sprowadzają się w sumie do jednego – do pieprzenia.

Offline

 

#8 2012-05-14 21:46:29

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

Parsknął śmiechem na jego słowa. Czyli, z jego pomysłu klapa. A tak bardzo chciał go namalować! Aktów nie robił, bo po prostu nie robił. Bardzo go to krępowało, czuł się dziwnie, jak ktoś siedział przed nim, kompletnie goły. A on gapił się na tą osobę przez dobrą godzinę i to minimum. No ale cóż.
- Nie przepadam za aktami, nie potrafię się na nich skupić. - westchnął teatralnie, wzruszając ramionami. - Nie chcę żadnego dzieciaka. Jakbym chciał malować dzieciaka, to zrobiłbym sobie zdjęcie i z niego rysował.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#9 2012-05-15 00:23:29

Maxwell Davis

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-13
Posty: 78
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

Max mimowolnie uśmiechnął się jeszcze szerzej i jeszcze paskudniej, wypuszczając nosem papierosowy dym.
- Jakoś mnie to nie dziwi. - odparł, pocierając kciukiem skroń. - Skupiać pewnie się skupiasz, tyle że nie na tym, co potrzeba. Poszczególne elementy są o wiele ciekawsze od reszty, co? - wymruczał, celowo drocząc się z nim i próbując sprowokować. Uwielbiał takie podchody. - Przez nieuwagę można nawet wyolbrzymić to i owo. - dodał, cały czas rejestrując reakcję chłopaka.


Masz rację. Polityka i seks sprowadzają się w sumie do jednego – do pieprzenia.

Offline

 

#10 2012-05-15 00:32:39

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

Parsknął śmiechem na jego słowa. No normalnie nie potrafił się powstrzymać. W sumie, to nawet nie o to chodziło, no ale, widoczniej ten chłopak wie o wiele lepiej od niego.
- Może. - powiedział jedynie, wzruszająć ramonami. Tak, jak mógł poktrolować swoje ruchy i mimikę twarzy, rumieńców niestety już nie. A to właśnie one pojawiły się na policzkach Blacka, zupełnie mimowolnie i niezapowiedzianie.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#11 2012-05-15 00:54:05

Maxwell Davis

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-13
Posty: 78
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

Ten obraz wywołał na twarzy Davisa falę niejakiej satysfakcji.
- No proszę. Rumienisz się jak prawiczek. - pozwolił sobie zauważyć, unosząc dłoń i łapiąc chłopaka za brodę, zmuszając go tym samym by zadarł nieco podbródek i spojrzał Maxowi prosto w te zimne, pozbawione skrupułów oczy.
- Jak dużo jest prawdy w tym co mówię, hm?


Masz rację. Polityka i seks sprowadzają się w sumie do jednego – do pieprzenia.

Offline

 

#12 2012-05-15 00:58:55

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Maxwell x Nathaniel

Mimo, że był zmuszony do spojrzenia w te zimne oczy, na jego ustach widniał delikatny, nieco tajemniczy uśmiech. I patrzył na niego ze spokojem, takie coś nie robiło na nim wrażenia.
- Zależy, o którą część twojej wypowiedzi ci chodzi. Jeśli to o prawiczku, to niestety, muszę cię zmartwić, w tej sprawie mylisz się. - odpowiedział, wzruszając ramionami.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.uwbinformatyka.pun.pl www.sport-video.pun.pl www.baniciaoc.pun.pl www.narutojutsu.pun.pl www.speedwaymenag.pun.pl