Yaoi of Manhattan

Znajdź swoje miejsce w świecie yaoi.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda
  • Index
  •  » POSTACIE
  •  » You're my obsession. My fetish, my religion...

#1 2012-05-18 23:56:33

Laurent Rosenberg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-18
Posty: 29
Punktów :   

You're my obsession. My fetish, my religion...

http://f.asset.soup.io/asset/3099/8719_ea61.png
Laurent miał być dziewczynką. Ukochaną, jedyną córeczką swoich rodziców, którzy mogliby uszczęśliwiać ją coraz to nowszymi zabawkami, sukieneczkami, oraz innymi duperelami, pokazując tym samym to, że nie brak im pieniędzy. Plany zostały popsute, na świat przyszedł chłopiec. Matka i ojciec byli zawiedzeni, nienawidzili go w głębi ducha, mimo, iż był ich dzieckiem. On zaś dobrze wiedział o tym, że jest ich życiową porażką, plamą na honorze całej rodziny.
Jego chorzy rodziciele narzucili mu już na samym początku ogrom swoich ambicji. Chcieli, by szkołę skończył z wyprzedzeniem, poszedł na studia i znalazł sobie dobrze płatną pracę, a potem poznał jakaś ładną, mądrą dziewczynę i założył z nią rodzinę. Cała historia miała się oczywiście skończyć happy endem, który uciekł jednak w popłochu, chcąc szukać wrażeń w otaczającym go świecie.
Wracając jednak do Lau, chłopiec rósł, szybko doroślał i zdecydowanie "odstawał" od reszty rówieśników. Jego podejście do życia nie było tak beztroskie, jak u reszty dzieci, a sposób myślenia zdecydowanie wskazywał na to, że coś w tym osobniku jest niepokojącego, ale z drugiej strony niezwykle intrygującego. Przyciągał ludzi swoim dziwactwem, artystyczną duszą, oraz dobrym sercem.
Uważa, że jest tchórzem, ponieważ boi się życia, nie potrafi korzystać z jego uroków. Zbyt często traci zapał do wykonania czegoś, co sobie wcześniej postanowił. Żyje w przekonaniu, że pieniądze szczęścia nie dają, chociaż wychowywał się w dostatku i jego rodzice trwonili nierzadko pieniądze. Uwielbia zamykać się w domu i pisać wiersze, czy czytać książki. Rzadko kiedy wychodzi na dwór, wstydzi się tego, że kuleje. Uważa, że jest to upokarzające, nie chce całkowitego odrzucenia od społeczeństwa, mimo muru, który umie postawić między sobą, a ludźmi.
Ku swojemu niezadowoleniu jest dosyć wysoką osobą, ma bowiem metr osiemdziesiąt dziewięć wzrostu. Waży dosyć mało, co można wywnioskować po tym, że żebra odstają mu jak u szkieletu, a ręce ma chude jak dwa patyki. W jego sylwetce można też dostrzec niewielką ilość tkanki mięśniowej. Włosy ma długie, opadają mu ciemnymi falami na ramiona. Oczy kontrastujące - odcień jasnego błękitu. Skóra Laurenta jest wrażliwa na słońce (zawsze opala się na czerwono), jasna. Zdarza mu się malować od czasu do czasu paznokcie na czarno, nie podejmuje jednak innych zabiegów kosmetycznych jeśli chodzi o swój wygląd.
Dodatkowe informacje
1. Dlaczego Lau kuleje?
Około pięć lat temu chłopak przeżył wypadek na motorze, w związku z którym wiązał się późniejszy niedowład w lewej nodze.
2. Czy Laurent okaleczał się w związku z powyższym zdarzeniem i konsekwencjami które z niego wynikały?
Nie, był zły (przede wszystkim na siebie i na swoją własną głupotę), podłamany psychicznie, ale nie przyszło mu na myśl odreagowywać w ten sposób.
3. Co robi Rosenberg w wolnych chwilach?
Czyta książki, szkicuje, maluje, rzeźbi, projektuje, pisze, słucha muzyki. W zasadzie wszystkiego po trochu.
4. Czy pracuje?
Owszem, pracuje na pół etatu w sklepie muzycznym, który prowadzi jego znajomy, chociaż pieniądze na życie i tak przysyłają mu rodzice. Oprócz tego zdarza mu się dorabiać robieniem tatuaży, skaryfikacji, oraz piercingiem.
5. Jakieś umiejętności, talenty?
Doprowadzanie ludzi do regularnej kurwicy, gra na perkusji, całkiem nieźle radzi sobie z gotowaniem, chociaż jest niejadkiem.

[ Karta postaci dosyć krótka, bo nie lubię przelewać na nią całej swojej weny. Wybaczcie, jeśli coś poknociłam, ale pierwszy raz od długiego czasu mam przyjemność gościć na forum i mogę odrobinę nie ogarniać. ]

Ostatnio edytowany przez Laurent Rosenberg (2012-05-19 00:00:00)


- (...) U nas wszystko jest takie pomieszane, następnym razem może okazać się, że jesteś moją zaginioną córką, która osiem razy ginęła, by odnaleźć się jako przyrodni brat wujka Ridge'a. Czyż nie jest tak?
- Przede wszystkim zdejmij łańcuchy jak ze mną konwersujesz.

Offline

 

#2 2012-05-19 00:07:44

Lucyfer

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-10
Posty: 1585
Punktów :   

Re: You're my obsession. My fetish, my religion...

[No to teraz Lau może wymyślić jakiś pomysł na wątek to zacznę. O ile chęci są ^ ^  ]


You never know how much time you'll have.

Offline

 

#3 2012-05-19 00:11:17

Samael

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-14
Posty: 227
Punktów :   

Re: You're my obsession. My fetish, my religion...

Ciekawie, ciekawie chęć na wątek jest?


Skoro i tak jestem w piekle, to mogę chociaż trochę poszaleć przed śmiercią?

Offline

 

#4 2012-05-19 00:54:44

Sylwester Belajev

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-18
Posty: 72
Punktów :   

Re: You're my obsession. My fetish, my religion...

[Jakiego masz sweetaśnego avkaaa :3 Mój nie jest śmieszny.
Jak już mówiłam, teraz Sylwek się zajmie Lau.. Huehuehue...]


-Pomyślałam sobie, że logo z głową warchalaka było by bardziej reprezentatywne.
-Nikt nie docenia świńskiego ryja w logotypie! Mój ojciec nigdy nie ogarniał zagadnienia chlewu.
Nic nie wiesz o maciorach, wyciorach, buciorach i pilnikach do paznokci!

Offline

 

#5 2012-05-19 16:15:07

Lucyfer

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-10
Posty: 1585
Punktów :   

Re: You're my obsession. My fetish, my religion...

[W sumie wpadł mi do głowy pomysł na wątek więc zacznę]


You never know how much time you'll have.

Offline

 

#6 2012-05-19 19:57:39

Ian Midgaard

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-10
Posty: 46
Punktów :   

Re: You're my obsession. My fetish, my religion...

Ja to bym wątka chciała xD Tak Ci oznajmiam, o. I nawet zacznę, z małą wskazówką co do relacji oczywiście x3


" - O matko elektryfikacyjna dajcie mi kanapkę z prądem to popieszczę tego skurwysyna!"

Offline

 

#7 2012-05-24 00:57:05

Kosma Markovich

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-10
Posty: 194
Punktów :   

Re: You're my obsession. My fetish, my religion...

A może by tak strzelić jakieś powiązanie? Lub od razu wątek w wypadku braku mądrzejszych pomysłów... Hmm?


Eat. Pray. Fuck.

Offline

 
  • Index
  •  » POSTACIE
  •  » You're my obsession. My fetish, my religion...

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.boxmanager.pun.pl www.gim2wswaju.pun.pl www.matematyka2010.pun.pl www.nzrz.pun.pl www.zygzag.pun.pl