Yaoi of Manhattan

Znajdź swoje miejsce w świecie yaoi.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2012-05-19 00:51:48

Sylwester Belajev

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-18
Posty: 72
Punktów :   

Enjoy the silence...

http://img713.imageshack.us/img713/3245/belajevsylwester.jpg




Words like violence,
Break the silence,
Come crashing in,
Into my little world...
Painful to me,
Pierce right through me,
Can’t you understand,
Oh my little girl...?



Sylwester Belajev.
Urodzony 21 marca 1992.
Student pierwszego roku na wydziale: Chemia organiczna.
Federacja Rosyjska; Sankt Petersburg.
Homoseksualny.


Co mogę Ci powiedzieć o tym człowieku?
Sam nie wiem. Nie polubi Cię. Ani on Ciebie, ani ty jego. Ponieważ jest trudnym człowiekiem. Nie wielu ludzi chce z nim rozmawiać, bo po prostu jest niesympatyczny, wredny, chamski, wulgarny, niepoprawny, egoistyczny, sceptyczny, cholerny pesymista. Wymieniać dalej?
Myślę, że wystarczy. Pozostałe epitety sam dobierzesz.
Gdzieś szukasz cząstki dobra?
To bez sensu. Tylko się pogrążasz. Nie ingeruj w jego myśli, dobrze Ci radzę. Nie są dobre. Nigdy nie były i pewnie, nigdy takie nie będą. A nawet jeżeli odnajdziesz tą cząstkę dobra to zachowaj ją dla siebie, dobrze?
Bo gdy on ją odkryje to zgładzi ją i nie pozostanie już nic. Będzie pusty i płytki.
Jest cichy, małomówny. Woli obserwować, niż się wypowiadać. To cechy chemików, od co!
Zwykle spokojny, jednak są pewne czułe punkty, które jeżeli naruszysz... To będzie z Tobą źle.
Jednak może to dobro ujawni się, gdy spędzisz z nim dostatecznie dużo czasu?

Dość o charakterze, myślę, że to wystarczająco Cię do niego zniechęciło.

Wygląd zdecydowanie pasuje do jego nacji. Włosy białe i zimne, jak jego kraj, sięgające pasa. Zwykle splecione w wysoki kucyk. Równie chłodne spojrzenie ciemnych tęczówek. Jasna skóra, przyjemnej barwy kości słoniowej. Miła w dotyku, zawsze pachnąca miętą i pastą do zębów. Pomimo pozorów od tego chłopaka bije przyjemny żar. Jednak mało z kim się nim dzieli. Praktycznie.- Z nikim. Mierzy sobie 190 cm. Uważa, że tyle mu zdecydowanie wystarczy. Z resztą palenie papierosów pohamowało jego wzrost. Dobrej budowy, jednak nieco chudy lecz to nie jest tak bardzo widoczne. Posiadacz wąskich bioder i ramion, co cechuje nieco kobiecą posturę.

Jego przeszłość niemalowała się najlepiej. Syn chemika i pani adwokat. Niestety, jego mama, gdy chłopak miał zaledwie dziewięć lat, uległa wypadkowi samochodowemu. Stała się przez to tak zwanym 'warzywem' niezdolnym mówić, poruszyć ręką, ani wstać. Prawdopodobnie to zdarzenie mocno odbiło się na psychice jego ojca, ponieważ nie minął zaledwie rok, kiedy mężczyzna zaczął się na chłopaku wyżywać. Bił go, poniżał, obrażał, traktował własnego syna jak psa, podtruwał, namawiał do samobójstwa, mało tego nagrywał swoje postępki wobec syna każąc mu to potem oglądać. Sylwester zwierzał się matce, która nie mogła nic zrobić. Nie mogła w żaden sposób na to zareagować. To piekło chłopak przeżywał przez osiem lat, dzień w dzień. W końcu podtruł ojca, ukradł pieniądze z domu i wyjechał za granicę.
Na zawsze. Chcąc zapomnieć o wszystkim co stało się w Sankt Petersburgu. Przez jakiś czas dręczyło go to, wciąż nawracał myślami do przeszłości. Teraz już minęło najgorsze. Jednak odbiło mu się to na psychice tak mocno, że stał się niemal taki sam jak własny ojciec.

Nie pytaj go o to. Nie lubi o tym rozmawiać. Jeżeli Cię po lubi, to pewnie opowie. Lecz nigdy nie pytaj pierwszy. Opowie jak zechce.

Prócz tego:
-Sylwester pomimo pozorów uwielbia dzieci.
-Ma psa, owczarka szkockiego imieniem Major.
-Ma trzypokojowe mieszkanie.
-Jeździ motorem. Honda CBR 1000rr 2009.
-Jest kawalerem.
-Ma arachnofobię.
-Jest pedantem.

Skąd ja to wszystko wiem, pytasz?
To proste.
Jestem nim.
Sylwester Belajev we własnej osobie...


[Witam i zapraszam na wątki. Sylwek znów jest i narazie pobędzie :D Pomimo pozorów przyjmuje propozycje martymonialne, jakkolwiek głupio to brzmi z jego strony. To dobry człowiek. :)]

Ostatnio edytowany przez Sylwester Belajev (2012-05-19 15:29:35)


-Pomyślałam sobie, że logo z głową warchalaka było by bardziej reprezentatywne.
-Nikt nie docenia świńskiego ryja w logotypie! Mój ojciec nigdy nie ogarniał zagadnienia chlewu.
Nic nie wiesz o maciorach, wyciorach, buciorach i pilnikach do paznokci!

Offline

 

#2 2012-05-19 01:05:25

Samael

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-14
Posty: 227
Punktów :   

Re: Enjoy the silence...

"propozycje matrymonialne". o takiej godzinie te słowa działają dla mnie jak gaz rozśmieszający xD wątek?


Skoro i tak jestem w piekle, to mogę chociaż trochę poszaleć przed śmiercią?

Offline

 

#3 2012-05-19 01:15:30

Samael

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-14
Posty: 227
Punktów :   

Re: Enjoy the silence...

dzięki w takim razie jak chcesz, o. jakiekolwiek powiązania, wszystko jakie chcesz, tylko błagam kobieto, zacznij, bo mi juz stopiony mózg uszami wylatuje.


Skoro i tak jestem w piekle, to mogę chociaż trochę poszaleć przed śmiercią?

Offline

 

#4 2012-05-19 01:18:45

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Enjoy the silence...

No wiesz co xD okej, czemu nie. jakie relacje, hmm?


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#5 2012-05-19 10:33:04

Michael Taylor

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 35
Punktów :   

Re: Enjoy the silence...

YAY, CHCĘ WĄTEK! ^^ Co prawda mój Mike zdecydowanie różni się od kolorowowłosego Marka, którego przyszło mi ostatnio prowadzić na PHS, aleee... :> Jakiś pomysł na powiązanie?


I nie wiem czy wiesz, przy zapalonym świetle czasem czuję się bezpieczniej, więc...
powiedz czy, takiego mnie chcesz.

Offline

 

#6 2012-05-19 11:02:12

Mizu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-16
Posty: 50
Punktów :   

Re: Enjoy the silence...

[Ty widzisz Kadaja, a ja u Ciebie widzę Yazoo... Tylko że ja u się naściemniałam że chłopczyna ma długoe włosy (na obronę powiem że przecież mogły urosnąć XD). Tylko tak jakby... Manhattan jest ten realny, a NY jest zrobiony dla stworów jak mój Mizu. To raczej nie wiem czy wątek możliwe, bo to dwa odrębne miejsca na forum. Przynajmniej tak to rozumiem...]


Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...

Offline

 

#7 2012-05-19 18:20:29

Michael Taylor

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 35
Punktów :   

Re: Enjoy the silence...

Hm, może Sylwek kiedyś "skorzystał z usług" Mike'a i teraz jakoś się spotkają? Ech, nic innego nie przychodzi mi do głowy. :<


I nie wiem czy wiesz, przy zapalonym świetle czasem czuję się bezpieczniej, więc...
powiedz czy, takiego mnie chcesz.

Offline

 

#8 2012-05-24 00:55:40

Kosma Markovich

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-10
Posty: 194
Punktów :   

Re: Enjoy the silence...

Ooo, a mogłabym prosić o jakiś wątunio moim drugim dzieciakiem?


Eat. Pray. Fuck.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bakuganbrawlers.pun.pl www.rusinow.pun.pl www.stargatecorporation.pun.pl www.poa.pun.pl www.revoltamu.pun.pl