Znajdź swoje miejsce w świecie yaoi.
Użytkownik
Na Ziemi ukrywa się pod nazwiskiem Phantomhive, "oficjalnie" prowadzi kilka klubów nocnych rozsianych po całym Nowym Jorku i ma dwadzieścia parę lat. Tak naprawdę urodził się kilka(naście? dziesiąt?) milionów lat temu, jak syn Lucyfera i Lilith. Jest lewiatanem; potrafi przybrać dowolnej osoby fikcyjnej, bądź prawdziwej, zna się na magii, żywi się przede wszystkim ludźmi, średnio wystarczają mu jakieś dwie-trzy osoby na tydzień.
Ma zacny metr osiemdziesiąt dziewięć wzrostu, waży siedemdziesiąt kilo, a więc jego waga jest w normie. Ma czarne, dosyć długie włosy, z lewej strony ma wygolony maszynką bok. Posiadacz brązowych oczu, które dodatkowo podkreśla kredką, która do takich celów jest właśnie przeznaczona. Ubiera się zwyczajnie, stawia na prostotę, zazwyczaj jego strojem są więc jeansy, koszula, ewentualnie jakaś bluzka i buty (zazwyczaj glany, ale trampkami nie pogardzi).
Zazwyczaj obojętny, otwiera się jedynie przed osobami do których żywi jakieś uczucia. Czasami, kiedy jest na "głodzie" (tj. nie je ludźmi przez dłuższy czas) zachowuje się jak psychopata i niezbyt dociera do niego to, co dzieje się wokoło. Staje się wówczas rozkojarzony, często nie wie gdzie jest, nie poznaje niektórych osób, nie pamięta zdarzeń z przeszłości.
Jeśli miałoby się wymienić jego cechy, to znalazło by się ich tyle, co kot napłakał, co do wad... Sporo tego; chamski, wulgarny, ignorant, leniwy, bezczelny, bezwzględny, skąpy, próżny, chamski, złośliwy, buntowniczy, jednym słowem - menda społeczna, wrzód na zdrowym organizmie narodu. Należą się szczere brawa i owacje na stojąco dla tych, którzy chcą mieć z tym panem cokolwiek do czynienia.
Elwood w pewnym momencie swojego długiego życia znienawidził własnego ojca, naszła go faza na bycie dobrym i lizanie wszystkim dup (czyli robił wszystko, żeby być miłym, kochanym itd. aż do znudzenia), a potem wszystko wróciło na stare tory z dwukrotnym pogorszeniem wszystkich negatywnych właściwości.
Punkty
Magia - 10
Wytrzymałość - 5
Siła - 4
Regeneracja - 3
[ Na wątki chęć mam zawsze, postaci mogą się znać, zaczynajcie bez pytania, odpowiem na wszystko co nie jest pisane trawką, nie liczy dwóch linijek i jest dość spójne. Karta pisana na szybko, więc jak wena mi wróci na pewno zrobię poprawki. ]
Ostatnio edytowany przez E. Phantomhive (2012-06-01 21:27:04)
Offline
Użytkownik
Dupa, krótko mówiąc. Z Viliusem Phantomhive może znać się z półświatka. Podczas jakiegoś zlecenia demon mógłby jakoś zupełnie niezamierzenie pomóc wilkołakowi, na przykład jakaś grupa chciałaby Litwina zasztyletować i odebrać towar, ale Phantomhive by mu pomógł, chcąc wyrzucić intruzów ze swojego terytorium. Hmm?
Offline
Użytkownik
Jak dla mnie mogłoby przejść, tylko w takim wypadku nie bardzo widzę, jak miałabym zacząć wątek, więc chyba będę musiała to zrzucić na Twoje barki. ^ ^"
A i jeszcze jedna, malutka sprawa - imię mojego anioła podlega odmianie według rodzaju żeńskiego, a więc Aza, Azy, Azie, Azę, Azą, Azie, Azo. Wiem, że nie każdy ma prawo to wiedzieć, dlatego wolałam sprostować już na wstępie.
Offline
ja po prostu bardzo lubię takich słodziaków i nie mogłam się powstrzymać ;3. Może i być coś takiego, bo nic innego mi też do głowy nie przychodzi. Zacznę, jeśli chcesz, tyle, że musiałabyś dać mi konkretną sytuację, bo nie mam pojęcia jakie to zagrożenie mogłbym zagrażać Oliemu
Offline
to też zależy co ci bardziej pasuje. bo mnie wszystko jedno. w Pierwiosnku jak to w barze, pogadają, popodrywają, wypiją... w podziemiach jest sporo przemocy, byle za co można oberwać i adrenalina buzuje... gdzie chcesz wstrzelić swoją postać?
Offline
Chęć jest zawsze, z pomysłami niestety gorzej. Niby w środowisku obracają się podobnym, ale coś bardziej rozwiniętego - wymyślić chwilowo nie potrafię. Mogę co prawda coś zacząć, ale nie obiecuję cudów.
Offline