Yaoi of Manhattan

Znajdź swoje miejsce w świecie yaoi.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2012-06-08 14:22:13

Lew

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-06-08
Posty: 55
Punktów :   

Przecież tak nie wypada, Vasilu!

http://img163.imageshack.us/img163/2415/hah2.jpg



Васіль Леў
Vasil Lew
24 lata
Białorusin



    Widzisz kochanie, żyje na ziemi taki człowiek, jest jednocześnie radosny i zasmucony, obecny ciałem, ale duchem będący gdzieś gdzie można latać kapeluszem, a my dowiadujemy się iż kot może się uśmiechać.
    Człowiek o którym mówię podaje się za Vasila Lwa. Pan Lew, tak jakoś po prostu przypomina lwa, może to te bystre, ciemne oczy, przyglądające się wszystkiemu z niemałą ciekawością, albo te bujne loki przywodzące na myśl grzywę, ciemną, czarną. Poza tymi elementami wyglądu, Vasil jest całkowicie zwyczajny, myślę że powinienem zacząć swoją opowieść od jego historii, ale zaraz to nadrobimy.
Vasil urodził się w Brześciu i właśnie tam, pod koniec tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego ósmego roku po raz pierwszy nazwano go Vasilem Lwem, Białorusinem o polskich korzeniach w późniejszym czasie odczuwającym ciągoty ku krajom angielskojęzycznym. Całkiem zwyczajny chłopiec, kotku, przynajmniej przez piętnaście lat swojego życia, mógłbym powiedzieć „i wtedy zaczęły się imprezy”, jednak to do Vasila nie pasowało, u niego zawsze wszystko musiało być dramatyczne, otóż pan Lew zaczął stopniowo oddalać się od społeczeństwa, jakby to roznosiło jakąś zakaźną chorobę, on to nazywał głupotą.
Nie, Lew się nie wywyższał, był bardzo samokrytyczny, każde jego zdjęcie, chociaż świetne, było dla niego zbyt mało doskonałe, każde jego opowiadanie było za mało interesujące, było w nim za mało emocji. Bo fakt, faktem, Vasil miał swoistą, olewczą manierę, dzięki której wydawało się iż nie potrafi czuć, bo na takiego się kreował.
Masz rację skarbie, do tego piętnastego roku życia był po prostu Vasilem Lwem.
    Jednak nadszedł maj, dwa tysiące czwarty rok, a wtedy, jak to powiedział Vasil „Wszystko upadło hucząc tak głośno, abym się spłoszył.” bo umarł jego ojciec, Slava Lew, który mimo swej surowości kochał syna, a Vasil darzył ojca szacunkiem, przynajmniej tak opowiadała matka, później wyjechał, do Polski, całkowicie zrywając kontakt.
Nie wiem co się z nim później działo, kocie, kiedy znowu go spotkałem był Vasilem bardzo podobnym do tego poprzedniego, może trochę bardziej otwartym, jednak niechcącym powiedzieć co robił przez ostatnie osiem lat.
    Ostatnio, miałem okazję spotkać Vasila który się śmiał, doskonały łgarz, cholerny prześmiewca, udawał, ale tylko po to by sprawić mi przyjemność.
    Po czasie dowiedziałem się jedynie kilku rzeczy:
Po pierwsze – Vasil niewiele urósł, nadal ma sto siedemdziesiąt dziewięć centymetrów wzrostu.
Po drugie – Lew nadal wygląda na chuchro bez krzty krzepy, jednak zwykłem już uważać na jego pięść, po ostatnim spotkaniu z mym nosem.
Po trzecie – chłopak nadal trzyma wszystkich na dystans, nawet mnie, wieloletniego przyjaciela, wiedzącego o nim wszystko do czasu zniknięcia z Brześcia.
Po czwarte – nadal dzieciak, jednak studiujący i pracujący. Studiuje anglistykę, a gdzie pracuje, cóż, spotykając go naprawdę w wielu miejscach mam wrażenie, iż gdzie się da.
Po piąte i ostatnie, aby więcej nie nudzić – Vasil mieszka na obrzeżach Manhattanu w kawalerce, urządzonej całkowicie według jego gustu, trzeba to czytać jako pełno walających się wszędzie gratów.

http://img829.imageshack.us/img829/8833/goodr.jpg

Ostatnio edytowany przez Lew (2012-06-15 19:35:43)


Sztuciec.

Offline

 

#2 2012-06-12 21:37:34

Vipera

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-29
Posty: 429
Punktów :   

Re: Przecież tak nie wypada, Vasilu!

hmm. może faktycznie park? Ryan będzie sobie trenował, a Vasil zrobi mu ukradkiem kilka zdjęć i Vipera zacznie się czepiać. haha. bo ja naprawdę nie mam pomysłu dzisiaj <_<


Burn baby, burn.

Offline

 

#3 2012-06-12 21:44:59

Vipera

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-29
Posty: 429
Punktów :   

Re: Przecież tak nie wypada, Vasilu!

zacznij, hahaha. i uwierz mi. o tej godzinie u mnie też fajerwerki się skończyły.


Burn baby, burn.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nivisniepokonani.pun.pl www.revoltamu.pun.pl www.rusinow.pun.pl www.stargatecorporation.pun.pl www.bakuganbrawlers.pun.pl