Znajdź swoje miejsce w świecie yaoi.
Użytkownik
Urodził się jakieś szesnaście lat temu w zamożnej rodzinie. Nie był co prawda planowanym dzieckiem, ale powitano go hucznie świętując. Po kilkunastu latach coś między matką i ojcem Michaela przestało iskrzyć i postanowili wziąć rozwód. Kiedy jego rodzice się już rozeszli zamieszkał ze starszym bratem, a tak właściwie, to można powiedzieć, że się tam wprosił, bo czy ktokolwiek chciałby mieć takiego współlokatora na czas bliżej nieokreślony?
Misiek to stworzenie pełne sprzeczności, które w rezultacie bardzo trudno zrozumieć. Wydelikacony, typowy pieszczoch, któremu zdecydowanie zbyt rzadko poświęcana jest uwaga. Wszędzie jest go pełno, bardzo żywy. Jeśli coś sobie postanowi to wytrwale dąży do celu, nie przejmuje się większymi, czy też mniejszymi problemami które go przy okazji napotykają. Jest bardzo wiele w stanie zrobić dla przyjaźni. Nie raz ryzykował własną skórę, wstawiał się za kimś, mimo, że praktycznie nie miał szans na wygraną. Urodzony optymista. Uczy się na swoich błędach. Jego największym autorytetem jest chyba jego brat, bo to właśnie z nim spędzał najwięcej czasu w dzieciństwie i to właśnie on był idealnym księciem w każdej bajce jaką Misiek przeczytał.
Ma zaledwie metr sześćdziesiąt pięć wzrostu, jest szczupły, ma czarne, średniej długości włosy, które wywijają mu się nieznośnie w najróżniejsze strony kiedy oderwie rano głowę od poduszki. Jeżeli gdzie kogoś ugłaskać to jego czerwone oczyska mają taki maślany, słodki wyraz, któremu po prostu nie można się oprzeć. Ubiera się w to, co akurat wpadnie mu w oko. Najczęściej są to jakieś wąskie spodnie z długimi nogawkami w jaskrawych kolorach, lub nieprzyzwoicie krótkie szorty tak dla odmiany. Co do koszulek to preferuje te "z drugiej ręki" i wcale nie chodzi tu o to, że Misiek chodzi po lumpeksach, czy sklepach z tanią odzieżą. Po prostu większość jego górnej garderoby to fanty po jego byłych chłopakach.
Z chęcią pozwala przypinać sobie na szyję różnego typu wstążki, obróżki, dzwoneczki i innego tego typu pierdoły. Ponadto zbiera biżuterię, ma całe szuflady pozapychane świecidełkami. Każdy koralik, kolczyk, stara bransoletka, na którą nikt poza nim by się nie spojrzał - wszystko to leży u niego w pokoju.
Kiedy mu się nudzi wyrusza na miasto, tam przede wszystkich szuka spokojnych, w miarę cichych miejsc, gdzie można spotkać kogoś ciekawego. Jego ulubioną pora roku jest zimna. Uważa, że nie ma nic piękniejszego, niż widok spadającego na ziemię śniegu, śmiechu dzieci lepiących bałwana, tej atmosfery, która panuje wówczas w domach, która rozświetla ludzkie serca i sprawia, że zima wcale nie jest taka chłodna i zła. Zazwyczaj nosi ze sobą telefon, trochę słodyczy i słuchawki. Nie lubi kiedy ktoś jest przesadnie rozrzutny, wydaje pieniądze na byle co, doskonale zdając sobie sprawę z tego, że inni mogą sobie tylko pomarzyć o tym, co on ma na co dzień. Najłatwiej jest go do siebie przekonać kocimiętką.
Michael Nixon, młodszy brat Oscara Nixona.
Lat szesnaście.
Kotołak.
Punkty
Zwinność - 6
Szybkość - 5
Wyostrzone zmysły - 5
Spryt - 4
Magia - 1
[ Tak, tak. Kartę jeszcze milion razy poprawię, póki co zapraszam do wątków i powiązań. ]
Ostatnio edytowany przez Michael Nixon (2012-06-12 20:43:30)
Offline
"pierwszym kotem" i mi się od razu słowa "kot alfa" wzięły xD. tak właściwie, kim Mike jest, bo się nie dopatrzyłam? W sensie, rasy. A chęci oczywiście, że mam. Co do pomysłów, to już nie bardzo.
Offline
Nie no, muszę przyznać, że ciekawie. Skoro to Olivek zazwyczaj był ratowany, to moze chociaż raz zrobić to samo, dla kogoś innego :3. Tak więc, mi jak najbardziej pasuje <3
Offline
Użytkownik
Tak, dobrze, ech za łatwe to było xD
Powiązanie... mogą chodzić do jednej szkoły i kojarzyć się z korytarza (?).
Offline
chęć zawsze jest, tylko z pomysłami jest kiepsko xD Powiązanie może być, ale nie mam pojęcia co mogło by ich łączyć.
co do twojego pomysłu to jak najbardziej, akurat jest to w stylu Azazela x)
Offline
To może Michael ze chce kupić komuś w prezencie lalkę, albo sobie samemu?
A może ze chce przyjść po poradę do maga?
Offline
hmmm. mówisz bar. Misiek troche młodziutki jest... chyba że się wbije i zażąda jakiegoś drinacza, a Drago nie będzie mu chciał dać, bo jeszcze dzieciak... albo Nixon będzie miał jakiś problem, będzie przybity i Vipera widząc że jest zdołowany pogada sobie z nim... ale tak na prawdę to nie mam pomysłu...
Offline