Yaoi of Manhattan

Znajdź swoje miejsce w świecie yaoi.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2012-05-12 21:43:11

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Matthew x Nathaniel

Chłopak nie spał całą noc, nękany kolejnymi to wizjami spowodowanymi swoją chorobą. Słyszał, jak ktoś go woła. Jak ktoś krzyczy, prosto do jego ucha, błaga o pomoc. Widział postaci przechodzące przez jego pokój, nachylające się nad nim, kiedy to leżał w łóżku. Wszystko to było niczym scenariusz z horroru. I ataki były o wiele silniejsze i dłuższe, niż zwykle. Czyżby mu się pogorszyło? A co, jeśli tak już zostanie...? Co, jeśli przez to zwiaruje...?
Na szczęścia, nad ranem mu przeszło. Był wykończony, więc zasnął. Mniej-więcej w południe, Nate wstał i doprowadził się do porządku. Stwierdził też, że powinien wyjść z domu, pobyć z ludźmi. Spróbować zapomnieć o tym, co go nękało, męczyło. Dlatego też, ubrany w wytarte i znoszone dżinsy, koszulkę z ulubionym zespołem, trampki, które już dawno powinny wylądować na śmietniku i w czarnej bluzie, o wiele za dużej, ze śladami przetarć i długoletniego noszenia, jak i ślady farb, wyszedł na zewnątrz. Na ramieniu zawieszoną miał torbę, w której miał wszystkie przybory do rysowania, jakie tylko były mu potrzebne.
Skierował się na pobliski plac zabaw. Bo naprawdę lubił patrzeć na bawiące się dzieci, dzięki nim miał inspirację. Niewinność dzieci po prostu chwytała go za serce. Usiadł na jednej z ławce, po czym wyciągnął z kieszeni swój szkicownik. Podwinął rękawy swojej bluzy, ukazując na jednym nadgarstku mnóstwo rzemyków, a na drugim niebiesko-czarna bandana. Zabrał się za rysowanie.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#2 2012-05-12 22:07:29

M. Nott

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-11
Posty: 86
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Matthew jak przystało na dobrego tatę często, a przynajmniej jak tylko znajdywał czas, wybierał się z córką "to tu to tam". Dziś akurat Juliet za cel obrała sobie plac zabaw, a Matt jak zwykle jej uległ. Chociaż całej reszty dzieciaków poza swoją córcią nie znosił, były strasznie hałaśliwe (Juliet też, ale ona to mogła robić co kolwiek, a Matthew i tak ją kochał).
Dziewczynka niemal od razu pociągnęła swojego tatę w stronę huśtawek, trzymając go za rękaw szarej koszuli. Mała Juliet zawsze stawiała na swoim i jako dziecko była do tego przyzwyczajona.
Dlatego też dumnie zasiadła na siedzeniu i z racji tego że nadal nie sięgała z niego do ziemi Matt musiał ją bujać.
Kątem oka dostrzegł chłopaka o oryginalnym kolorze włosów coś rysującego, lub piszącego.


Zgadnij czego Fred Flinston
Na kręgielni słucha z walkmana
Tak to przecież Sex Pistols,
Zawsze poznam te ryki Rottena.

Offline

 

#3 2012-05-12 22:12:49

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Uniósł wzrok na plac zabaw, a na widok mężczyzny ciągniętego przez małą dziewczynkę, mimowolnie uśmiechnął się lekko. Zawsze chciał mieć młodsze rodzeństwo, jednak, nawet jeśli je miał, to nigdy nie poznał, zupełnie, jak swoich rodziców. W sumie, to nawet jej zazdrościł... Znała swojego ojca i mogła spędzać z nim czas. A on nigdy nie miał takiej szansy.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#4 2012-05-12 22:28:07

M. Nott

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-11
Posty: 86
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Matthew jednak szybko musiał się zreflektować i ponownie zwrócić uwagę na córkę, która znudzona huśtawką pobiegła w stronę zjeżdżalni powiewając połami czerwonego, lekkiego płaszczyka przy którym to się niegdyś wręcz uparła.
Matthew podszedł, obserwując córkę, która zapiszczała radośnie i uśmiechnęła się szeroko kiedy to już ponownie znalazła się na ziemi. Mały, zielonooki wulkan energii który w podskokach podbiegł do rysującego lub piszącego chłopaka. Pytając bezpośrednio, z dziecinnym zaciekawieniem:
-Co rysujesz?


Zgadnij czego Fred Flinston
Na kręgielni słucha z walkmana
Tak to przecież Sex Pistols,
Zawsze poznam te ryki Rottena.

Offline

 

#5 2012-05-12 22:33:47

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Widząc dziewczynkę obok siebie, uśmiechnął się do niej przyjaźnie i odwrócił szkicownik w jej stronę. Na stronie widać było szkic ogólny całego palcu zabaw, a na huśtawce widniała dziewczynka, uderzająco podobną do dziewczynki, która to właśnie do niego podeszła. W sumie, na początku sam nie wiedział co rysuje i to właśnie przyszło mu do głowy. Obok dziewczynki, gdzieś z tyłu, widać było zarys postaci, którą miał być jej ojciec.
- Ciebie. Ładnie? - zapytał, mrugając do niej przyjaźnie.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#6 2012-05-12 22:48:38

M. Nott

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-11
Posty: 86
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

-Baaardzo! - odpowiedziała zachwycona.
Matt podszedł do swojej córki, nie zaserwował jej gadki o zaczepianiu nieznajomych jak zrobiłby to ojciec, no taki zwykły to z całą pewnością. Juliet spostrzegając tatę pokazała mu rysunek chłopaka, mężczyzna uśmiechnął się tylko. Młoda osóbka po chwili odbiegła bawić się dalej zostawiając w rękach taty czerwone okrycie wierzchnie, bo faktycznie była dziś wyjątkowo ładna pogoda.
Matthew przysiadł obok, śledząc wzrokiem córkę która wręcz się tego domagała krzycząc co jakiś czas "tato patrz".


Zgadnij czego Fred Flinston
Na kręgielni słucha z walkmana
Tak to przecież Sex Pistols,
Zawsze poznam te ryki Rottena.

Offline

 

#7 2012-05-12 22:58:03

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Uśmiechnął się do niej jeszcze raz, po czym zabrał się do kończenia szczegółów. Usiadł na ławce po turecku, co jakiś czas zerkając do góry na plac zabaw, bądź też na dziewczynkę. Spojrzał też na mężczyznę obok siebie, mierząc go uważnym wzrokiem, jednak uśmiech nie schodził mu z twarzy.
- Urocza córka. - powiedział do niego po chwili, uśmiechając się w ten uroczy i rozbrajający sposób.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#8 2012-05-12 23:11:54

M. Nott

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-11
Posty: 86
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Spojrzał na chłopaka uśmiechając się przyjaźnie w jego kierunku. Juliet zajęta zabawą nie zwracała już uwagi na tatę, ale pożytkowała swoje pokłady energii.
-Dziękuję - powiedział spokojnie, swoim nieco zachrypniętym głosem. Tak, Juliet potrafiła być urocza i zjednać sobie naprawdę wielu. Tę cechę prawdopodobnie miała po matce.


Zgadnij czego Fred Flinston
Na kręgielni słucha z walkmana
Tak to przecież Sex Pistols,
Zawsze poznam te ryki Rottena.

Offline

 

#9 2012-05-12 23:27:13

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

- Nie ma za co. - stwierdził spokojnie, po czym wziął się za kolorowanie rysunku. Kiedy tylko skończył, wyrwał kartkę ze szkicownika i podał kartkę mężczyźnie, uśmiechając się lekko. - Proszę, niech pan to weźmie. Córka zapewne się ucieszy. - powiedział, nieco niepewnie, wzruszająć ramionami.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#10 2012-05-13 09:34:58

M. Nott

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-11
Posty: 86
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Matthew nieznacznie się skrzywił słysząc wypowiedź w której zawarte było "pan". Nie to żeby się do tego tytułu nie nadawał, jako trzydziestojednolatek z pewnością mógł być nazywany per "pan".
-Nie pan, Matthew - przedstawił się. Odebrał kartkę od chłopaka. - Dziękuję, Juliet będzie zachwycona - stwierdził, co nie znaczyło że jemu praca się nie podobała, chłopak niezaprzeczalnie miał talent.


Zgadnij czego Fred Flinston
Na kręgielni słucha z walkmana
Tak to przecież Sex Pistols,
Zawsze poznam te ryki Rottena.

Offline

 

#11 2012-05-13 11:04:39

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Nathaniel po prostu uznał, że zwrócenie się do niego jak do kolegi byłoby niegrzeczne. A mimo, że Nate wychowany był w sierocińcu, to jednak czegoś go tam nauczyli. Uśmiechnął się lekko na jego słowa i skinął głową.
- Dobrze. Ja jestem Nathaniel. - sam też się przedstawił, obracając ołówek w dłoni, jakby w zamyśleniu, co też powinien narysować następnego.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#12 2012-05-14 19:45:01

M. Nott

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-11
Posty: 86
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

-Miło mi poznać - stwierdził, jedynie z tego powodu iż był kulturalny.
Matthew nieznacznie odchylił głowę, jednocześnie przymykając powieki. Wystawił twarz ku wiosennemu, lekko przygrzewającemu dziś słońcu. Co jakiś czas słyszał znany, radosny śmiech Juliet przewijał się po placu zabaw, mieszając się z radosnymi okrzykami innych dzieci.


Zgadnij czego Fred Flinston
Na kręgielni słucha z walkmana
Tak to przecież Sex Pistols,
Zawsze poznam te ryki Rottena.

Offline

 

#13 2012-05-14 19:49:54

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Po chwili zastanowienia, zaczął rysować mężczyznę obok siebie. Najpierw przyglądał mu się zaledwie kątem oka, po chwili jednak, widząc, że ten ma zamknięte oczy, nieco odważniej, równocześnie kreśląc na kartce kolejne to kształty, tworząc zarys jego twarzy, nosa, oczy, delikatnego uśmiechu, takiego samego, którym mężczyzna obdarowywał swoją córkę.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

#14 2012-05-15 19:56:14

M. Nott

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-11
Posty: 86
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Matthew po prostu czuł wzrok Nathaniela na sobie, jednak przez chwilę nic z tym nie zrobił, korzystając z przyjemnie grzejących promieni słońca.
Jednak po czasie, nawet nie otwierając zielonych oczu, wypowiedział:
-Mam swoją twarz na wyłączność. - Tymi słowami przerwał ciszę która między nimi zapadła. Uchylił powiekę upewniając się że chłopak fatycznie rysuje. Ha, powinien zostać pieprzonym jasnowidzem. Zamknął oko. -Jeszcze nikt ci awantury o takie rysowanie bez zapytania nie zrobił? - zapytał z całkowitym i niezaprzeczalnym spokojem.

Ostatnio edytowany przez M. Nott (2012-05-15 19:56:50)


Zgadnij czego Fred Flinston
Na kręgielni słucha z walkmana
Tak to przecież Sex Pistols,
Zawsze poznam te ryki Rottena.

Offline

 

#15 2012-05-16 14:31:31

Nathaniel Black

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-12
Posty: 357
Punktów :   

Re: Matthew x Nathaniel

Zamarł z ołówkiem w ręku, wpatrując się w nieco z niemym przerażeniem. Nie no... głupi, oczywiście nie zapytał o pozwolenie. Co on sobie w ogóle myślał? Sam nie chciałby, żeby ktoś ot tak go rysował, bez pytania, wyraźnego pozwolenia.
- P-przpraszam... - mruknął cicho, a jego policzki pokryły się doprawdy uroczymi rumieńcami. - Ja... nie pomyślałem. Jeśli chce pa... - urwał, przypominając sobie, jak mężczyzna zareagował na 'pan'. - Jeśli chcesz, to zaraz to wyrzucę. Czy tobie oddam. Przepraszam... - powtórzył, wyciągając do niego szkicownik z portretem mężczyzny. Podobieństwo było niemalże zabójcze, wszystko na swoim miejscu. Co prawda, rysunek nie dokończony.


życie jest piękne - wystarczy tylko dobrze dobrać psychotropy.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.saif70.pun.pl www.zwierzaczkowo.pun.pl www.ovb-zdw.pun.pl www.bakuganbitwa.pun.pl www.minecraftrl.pun.pl