Yaoi of Manhattan

Znajdź swoje miejsce w świecie yaoi.

#46 2012-06-02 23:49:57

Azazel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-21
Posty: 716
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

Wyrwał mu się cichy pomruk gdy poczuł co ten robi. Na chwilę przymknął oczy, ale zaraz wpatrywał sie w niego.
- nic by się chyba nie stało wielkiego jak byś posiedział dłużej...- mruknął i przechylił nieco głowę. Oczywiście że chciał go uziemić, jeśli miał okazję i Aza był blisko to czemu nie korzystać. Po za tym anioł raczej nie miał nic przeciwko.


"– Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać.
– Więc lepiej nie proście o nic ."

Offline

 

#47 2012-06-02 23:59:28

Aza Chandran

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-23
Posty: 528
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

- Jesteś niepoprawny - stwierdził, w jednej chwili kładąc go na plecach i jednocześnie samemu pochylając się nad jego piersią. - Brutal i seksoholik - wymruczał niemal czule, muskając jego wargi w krótkim pocałunku. - Co ja w tobie widzę? - zapytał z rozbawieniem.


God left me for dead - I've been turning my head
Away from the living - the time has come
To gamble for gain - To tear down the gate
And see what s inside

Offline

 

#48 2012-06-03 00:07:19

Azazel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-21
Posty: 716
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

- Wiem..- powiedział cicho słysząc że jest niepoprawny. Nie buntował się kiedy został popchnięty na plecy. Podparł sie tylko na łokciach i patrzył na niego.
Uśmiechnął się.- ale to chyba ci akurat pasuje..- skomentował gdy padły słowa seksoholik i brutal. Chciało mu się śmiać, ale powstrzymywał się. Na pytanie nic nie powiedział tylko wzruszył ramionami.


"– Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać.
– Więc lepiej nie proście o nic ."

Offline

 

#49 2012-06-03 00:13:03

Aza Chandran

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-23
Posty: 528
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

- Och, nie pochlebiaj sobie - mruknął z rozbawieniem, siadając na jego biodrach i trzepnął go karcąco w ramię.
Przeciągnął się z niskim pomrukiem i przeczesał palcami długie włosy, czując przyjemne rozleniwienie ogarniające ciało.


God left me for dead - I've been turning my head
Away from the living - the time has come
To gamble for gain - To tear down the gate
And see what s inside

Offline

 

#50 2012-06-03 00:28:14

Azazel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-21
Posty: 716
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

Zaśmiał się cicho i krótko.- nie pochlebiam....tylko stwierdzam fakt..- powiedział cicho. Nie wiedział czy to tylko przeczucie czy prawda, ale zdawało mu sie że zaraz będzie powtórka z rozrywki. O ile jego ciało wyrwie się z tego lekkiego jakby otępienia, na co przynajmniej w tej chwili się nie zanosiło.


"– Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać.
– Więc lepiej nie proście o nic ."

Offline

 

#51 2012-06-03 00:32:07

Aza Chandran

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-23
Posty: 528
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

Aza najwidoczniej miał inne plany, bo poklepał Azazela po piersi i podniósł się z jego ciała.
- Idę pod prysznic - postanowił, lekkim krokiem wychodząc do łazienki.
Nie wiadomo w końcu, czy jego tyłek przeżyłby powtórkę.


God left me for dead - I've been turning my head
Away from the living - the time has come
To gamble for gain - To tear down the gate
And see what s inside

Offline

 

#52 2012-06-03 13:43:58

Azazel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-21
Posty: 716
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

Odprowadził go wzrokiem nieco niezadowolony że jednak powtórki nie będzie. W czasie kiedy Aza poszedł pod prysznic, Azazel podniósł się z niechęcią z łóżka. Wciągnął na siebie spodnie dresowe i zajął się jakimiś dokumentami. Przysiadł sobie na oparciu fotela i czytał. Zaczynał naprawdę nienawidzić bycia biznesmenem, chociaż kasy sporo zarabiał co było dla niego wystarczającym plusem.
Zajęty czytaniem nawet nie zauważył że anioł wyszedł z łazienki.


"– Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać.
– Więc lepiej nie proście o nic ."

Offline

 

#53 2012-06-03 13:59:57

Aza Chandran

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-23
Posty: 528
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

Aza wziął dość szybki prysznic, osuszył ciało znalezionym w łazienkowej szafce ręcznikiem i, nie kłopocząc się zakrywaniem swojej nagości, wrócił do Azazela. Widząc jednak, że jego kochanek przegląda jakieś dokumenty, cicho podszedł bliżej i wtulił się w jego plecy, całując bok szyi.
- Znów papierkowa robota? - wymruczał, nakrywając jego ramię swoimi włosami, gdy pochylał się ku niemu.


God left me for dead - I've been turning my head
Away from the living - the time has come
To gamble for gain - To tear down the gate
And see what s inside

Offline

 

#54 2012-06-03 14:07:52

Azazel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-21
Posty: 716
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

Odwrócił nieco głowę gdy poczuł jak mężczyzna przytula się do niego. Kąciki jego ust drgnęły, ale nie pojawił się uśmiech.
- taa...znów.- powiedział cicho. Skupił z powrotem uwagę na dokumentach, w końcu jednak czując że znowu nie może się skupić odwrócił sie wolno. Objął go ramieniem w pasie.- ale ty nie ułatwiasz mi roboty..- mruknął patrząc na niego z uwagą.


"– Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać.
– Więc lepiej nie proście o nic ."

Offline

 

#55 2012-06-03 14:10:51

Aza Chandran

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-23
Posty: 528
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

- Mam sobie iść? - zapytał, zgarniając z jego czoła kosmyki białych włosów.


God left me for dead - I've been turning my head
Away from the living - the time has come
To gamble for gain - To tear down the gate
And see what s inside

Offline

 

#56 2012-06-03 14:16:14

Azazel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-21
Posty: 716
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

To pytanie już dało rade wywołać uśmiech na twarzy Azazela. Położył dokumenty na fotelu o który wcześniej się opierał.
Objął go mocniej w pasie, drugą rękę położył na jego plecach między łopatkami.- nie możesz iść....- wymruczał prosto do jego ucha.
- nie dam ci tak łatwo zniknąć..- dodał jeszcze. Za dawno go nie widział by teraz tak po prostu go wywalić z domu. Aza po za tym był jedynym osobnikiem który nie znudził się Azazelowi po paru spotkaniach. Lekko muskał jego skórę opuszkami palców.


"– Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać.
– Więc lepiej nie proście o nic ."

Offline

 

#57 2012-06-03 14:33:44

Aza Chandran

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-23
Posty: 528
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

Zaśmiał się pod nosem, kładąc dłonie na jego barkach.
- Dobrze wiesz, że zniknę, jeśli tylko będę tego chciał - przypomniał, przylgnąwszy do niego swoim nagim ciałem, pachnącym subtelnie korzennymi przyprawami i piżmem. - Dość trudno mnie uziemić...


God left me for dead - I've been turning my head
Away from the living - the time has come
To gamble for gain - To tear down the gate
And see what s inside

Offline

 

#58 2012-06-03 14:43:52

Azazel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-21
Posty: 716
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

Zmrużył oczy które niemal zapłonęły morderczym chłodem.- chyba dam radę cię uziemić...- powiedział cicho i lekko pocałował go w szyję. Wciągnął do płuc powietrze razem z przyjemnym zapachem Azy. Jednak nagle odsunął sie od niego, wziął z powrotem dokumenty. Schował je do szuflady i oparł ręce na blacie komody. Wzdrygnął się lekko gdy pewna myśl pojawiła sie w jego głowie. Chyba właśnie skończyła się jego łagodność bo kiedy się odwrócił patrzył na Aze bez emocji w spojrzeniu, chociaż z cieniem uśmiechu. Jakby coś planował.


"– Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać.
– Więc lepiej nie proście o nic ."

Offline

 

#59 2012-06-03 14:49:27

Aza Chandran

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-23
Posty: 528
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

Aza skrzyżował ramiona na piersi, patrząc na mężczyznę spokojnie.
- Nie próbuj mi grozić, Az - mruknął. - Wiesz, że za tym nie przepadam. Poza tym, przypominam, że ostatnim razem to właśnie był powód mojego zniknięcia. Naprawdę chcesz spotkać się ze mną za kolejne dziesięć lat, albo i dłużej?


God left me for dead - I've been turning my head
Away from the living - the time has come
To gamble for gain - To tear down the gate
And see what s inside

Offline

 

#60 2012-06-03 14:58:56

Azazel

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-05-21
Posty: 716
Punktów :   

Re: Azazel x Aza

Nie odezwał się, cokolwiek teraz by powiedział skończyło by się albo tym że Aza zniknął by znów, albo duma Azazela została by zraniona, a on nie chciał ani jednego ani drugiego. Przewiercał go niemal spojrzeniem, no cóż taki już był te wieki które przeżył jako upadły zmieniły go bardzo, nie był już taki jak na początku ich znajomości.


"– Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać.
– Więc lepiej nie proście o nic ."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.or-cosinus.pun.pl www.wsrh-cup.pun.pl www.gothicsite.pun.pl www.mytupijemy.pun.pl www.zajefizjo.pun.pl